E12-E28

[Szczep]

Nieee, nie do Ciebie!

[grulson]

Zapraszam do Lukowa w następnym roku jak już będzie ciepło z Warszawy to jedyne 120kilometrów akurat przewietrzysz BMW po zimie, plus jest taki że nie musisz rozbierać oraz płacić za szkiełkowanie. Mycie silnika kosztuje 15zł ale jak mam być szczery to zdaję mi się że użył jakiegoś kwasu rozcieńczonego z wodą bo naprawdę efekt jest niezły.

[shakaz]

No kurde, Fajna


Coś ostatnio Bronzitów jak mrówków

[deric]

a te wszystkie 'sreberka' czym byly czyszczone?? bo tez sie musze troche wziasc za swoje lampy

[grulson]

Do chromów stosowałem już wszystkiego od 20zł do 120zł za opakowanie i stwierdzam że do starych chromów (lub brudnych jak ringi świateł) najlepsza jest pasta tempo. Do późniejszej konserwacji zakupiłem kiedyś mleczko Liqui Moly Chrom Creme. Mam znajomego który poleca mi zawsze chemie z firmy Wurth więc możne warto i temu się przyjrzeć.

[deric]

dzieki za info:)

[Szczep]

Potwierdzam. Szczególnie AUTOSOL Metal-Polish! (pokrewne z TEMPO)

[grulson]

Załatwione po wielu przejściach

Auto czeka obecnie w kolejce do lakiernika, jednak jak zawsze o tej porze kolejka w zakładach blacharskich może się nieco wydłużyć.

[krzywy]

Przy czyszczeniu kolektora Twój znajomy musiał uzyc tego: http://www.tenzi.sklep.pl...ng-10-p-84.html naprawde dobry srodek a nierozcienczony naprawde dziala cuda,wielokrotnie sprawdzony szczegolnie przy aluminiowych naczepach:)

[Szczep]

grulson, super! BronzitBEIGE + żółte blachy = ładne połączenie. Już mierzyliśmy z Pemasem do mojej.

[grulson]

Możliwe że to ten środek w karcie charakterystyki preparatu jest napisane 70% Kwasu fluorowodorowego więc na pewno dobrze czyści jednak uważałbym z nim jeżeli chodzi o felgi, umyjesz raz jest ładnie brudu nie widać ale po wielokrotnym myciu tym preparatem potrafi zepsuć powłokę. Jeżeli chodzi o żółte tablice to ma je u mnie każdy samochód więc nie ominęło bmw do twojego E30 też będą pasowały (kolor BRONZITBEIGE naprawde super wygląda). Mam pytanie odnośnie preparatu do felg, zastanawiam się nad kupnem środka R222, czy są może lepsze/sprawdzone?

[grulson]

Samochód już skończony jednak zdjęcia będę dodawał stopniowo z braku czasu.

zaczynamy od tylnego nadkola









przedni kielich, kolega poświęcił trochę czasu nad tym żeby wyglądało jak oryginał























więcej zdjęć jutro Pozdrawiam

[grulson]

Witam dzisiaj ciąg dalszy prac blacharsko/lakierniczych.









Po zdjęciu maski okazało się że jeden z wlotów powietrza jest do naprawy.













Tylne kielichy okazały się zardzewiałe.



















Tył zakonserwowany.







Po sprowadzeniu ciągle było czuć benzynę, okazało się że bak miał sporo dziur





Tylny pas wyprostowany.













Drzwi od strony kierowcy okazały się mocno zardzewiałe pod mastyką, jednak zdecydowałem się je uratować z uwagi na brak śladów wcześniejszych kolizji.























I już malowana, sytuacja w której każdy właściciel obgryza paznokcie

[misza]

Piękny jest ten kolor, ciekawie jest zamaskowana do lakierowania nie będzie później tego widać?

[Jomson]

tyle się narobiłeś, że trzeba było już psiknąć całego

[grulson]

całego się nie opłacało ponieważ lakier jest w bardzo dobrym stanie a przejść nie widać wyszło jakby wczoraj wyjechała z fabryki.

[Dixi]

grulson, a gdzie jakaś aktualizacja

[JohnDelorean]

Kielichy po pospawaniu szpachlowałeś? Słyszałem, że nie można szpachlować kielichów, bo to element nośny i szpachla będzie pękać, czy to prawda?

[grulson]

[grulson]

A więc przedstawiam jak to wyglądało duuuuużo wcześniej niestety z lenistwa wam nie pokazałem.

po rozebraniu lampy były naprawdę w kiepskim stanie









wyczyszczone i pomalowane farbą od wysokich temperatur







ramka w podkładzie oraz pomalowana już na czarny mat









nie wiem jak wy ale ja czego się nie dotknę to muszę wyczyścić (pewien jestem że jakby się dowiedział pierwszy właściciel co ja robię z tym autem puknąłby się w głowę mówiąc przecież nowsze są lepsze)





a tu zdjęcie które przedstawia stan szkła



a więc światła już gotowe, wyglądają jak nowe Tata wtrącił mi że jak będę miął czas to w jego samochodzie mogę zrobić to samo/ oczywiście zadbam


















a tu reflektory na samochodzie, tymczasowo ponieważ muszę przestawić samochód do siebie (mam nadzieje że władza będzie spała w tym czasie bo brak ubezpieczenia ciągnie się za mną od początku rejestracji)



co dalej? jak już minie wiosna i pokażą się roztopy będzie można działać dalej, a rozpiska duuuuuuuuuuuuża/doprowadzenie przodu do stanu idealnego. Pozdrawiam.

[Dixi]

No trochę się poprawiłeś Widać włożony ogrom pracy w samochód, wszystko wygląda bardzo "pysznie"

[grulson]

jedziemy dalej

Dzień zacząłem od doprowadzenia komory silnika do stanu w miarę możliwego ( żeby nie kuło w oczy)

Przed (jak kupiłem)



obecnie





Miałem dzisiaj przeznaczyć czas na komorę silnika a okazało się że złożyłem p[rawie wszystko



















Samochód złożony umyty pada hasło pojechania w fajne miejsce na zrobienie kilku zdjęć i oczywiście pech pada bateria w aparacie. niedługo wrzucę kolejne zdjęcia i postaram się to robić już na bieżąco.

[grulson]

[grulson]

Witam odbiegając od tematu e28 chciałem tylko przedstawić dwa auta które udał mi się uratować. Maszyny zmieniły właściciela (niestety zakup mieszkania wygrał).

Mercedes w108 z 1966r poddany gruntownemu remontowi oraz kompletnej wymianie środka

przed





po





samochód zawiózł duuuuuuuuuuuuuuużo par młodych

Fiat 126p z 1979r akurat tutaj nic się nie trzymało siebie wszystko odpadało ale jednak postanowiłem go uratować.

przed





po





Maluch w dniu zakupu służył jako rezerwacja miejsca parkingowego pod jednym z bloków w Rzeszowie:)

[Kucharz]

A miales dzis telefon w sprawie klasycznego MB?

[grulson]

[Mak]

Ten maluszek to chyba budowany na nowo był Piękne egzemplarze!

[grulson]

Witam po bardzo długiej przerwie. Długo nic nie zamieszczałem jednak to co zamieszczę nie powala na kolana tak jak wasze sesje. W tym sezonie przy aucie wiele się nie działo, udało się w końcu ustawić światła żeby nie oświecać poboczy. BMW wróciło ponownie do Łukowa z rozmyśleniami właściciela co robić dalej sprzedawać czy zostawić i cieszyć się autem.








A teraz w kolorze

[grulson]

Samochód sprzedany czy temat będzie dalej ciągnięty zadecyduje nowy właściciel którego pozdrawiam. Mam nadzieje że warto było przyjechać.

[Kucharz]

No nie mów, że ktoś się złapał na tego dziada?

Póki co nie zamykam, niech Marcin zdecyduje czy zakłada nowy temat czy kontynuować będzie tutaj.