E12-E28

[Grzechu_1990]

Witam. Pod koniec kwietnia, przed maturami w maju stałem sie posiadaczem czegoś o czym nawet nie wiedziałem że istnieje, mianowicie zakupiony został Opel Rekord E1 2.3D (65KM) z 1982r - ostatni rocznik wersji E1. Auto ma przebieg... nawet nie wiem, zaraz po kupnie padła linka prędkościomierza a sam licznik liczy do 100tys, możliwe że ma 1-2mln ale to nie jest istotne. Z wyposażenia jest radio z CD i antena w nogach pasażera, auto nie ma nawet z tyłu pasów i zagłówków oraz tylnego światła przeciwmgielnego - nie ma przycisku na desce rozdzielczej a miejsce w lampie jest, jest to wersja najbiedniejsza jaka mogła wyjść chyba

Auto stało na stalówkach i oponach zimowych 185/60/14, nie mogłem tego zdzierżyć i musiałem kupić jakieś alusy z letnimi oponami, niby sie udało, trafiłem felgi 15" od VW ale opony nadawały sie na śmietnik - więc na tył wleciały 205/50/15 Barumy (dostałem ) a na przód zakupiłem 195/50/15 również Barumy. Jako druga rzecz jaka wleciała do auta to były oryginalne lusterka - a w zasadzie prawe lusterko którego nie było na wyposażeniu a lewe zostało zmienione z oryginału na oryginał tylko dlatego że szkło strasznie powiększało (obecne też ale nie tak bardzo). Na dniach ma do mnie przyjść całe wnętrze - to jest kanapa, fotele, boczki, dywaniki i wykładzina - wszystko w kolorze "burdelowa czerwień" Po zrobieniu wnętrza czeka mnie sprawdzenie czemu przy myciu z lewej strony wlewa sie woda do auta (nie jest to dużo wody ale fotel jest mokry), łatanie dziury w bagażniku pod kołem zapasowym i... klepanie błotnika, który wczoraj ktoś mi złośliwie wgniótł - a były to nowe błotniki

A teraz jak i dlaczego stałem sie właścicielem Opla Rekorda; w marcu rozbiłem Skodę Octavię 1.9TDI z 2002r (jakieś 3tyg po wymianie turbiny!), niestety sprawa sie przeciąga bo sprawca sie nie przyznał i czekam na sprawę w sądzie, dziadka znajomy któregoś dnia przyjechał i zobaczył Skodę, dziadek w żartach powiedział żeby pożyczył mi Opla na zakończenie roku i maturę - powiedział że nie pożyczy ale może sprzedać, jeszcze tego samego dnia po południu nim przyjechał, przewiózł nas i... "Podoba Ci sie? No tak. Chciałbyś? No w sumie czemu by nie. To kupujemy" - auto jest wzięte od pierwszego właściciela i w 100% bezwypadkowe, ale jak na to że jest to Opel i ma 29 lat to rdza wychodzi i ma pewne niedogodności z którymi powoli będę sobie radził, pewnego dnia jechałem (wskaźnik paliwa działa jak chce ), paliwa niby było mało i auto stanęło, wlałem 10l (2x latałem z banieczką na stacje ), próbuję odpalić a auto nic, odpowietrzony został ale dalej nie odpala, paliwo dochodzi ale auto twierdzi że nie pojedzie - następnego dnia rano do mechanika na holu a ten rozkłada ręce - padła pompa wtryskowa, kupić gdzieś używkę i założyć bo ja już takiego czegoś nie wyreguluje bo nie mam narzędzi, wracając od mechanika już pod blokiem auto... odpaliło - mimo że wcześniej z tego holu próbowało ale nie odpalało - klasyk ma swoje humory

Sorry że tak dużo tekstu i tak zanudziłem [;

Zdjęcia:
Wersja zimowa:


Wersja letnia:


Wgnieciony błotnik o którym mowa w tekście:




EDIT: Jest to wersja przekopiowana z innego forum, później ewentualnie będę docinał tekst.

EDIT2: Nowe wnętrze:




EDIT 3:
W końcu dostałem emblematy których mi brakowało czyli Opel Rekord:

[bąku]

To co mi się najbardziej podoba w tych oplach to te przetłoczenie na masce :-D
Jak będziesz wymieniał środek i zdejmiesz wykładzinę, to dokładnie przebadaj podłogę, bo opel po 29 latach na naszych zimowych solnych drogach to poważny temat. Myślę że rudego będzie sporo ;-)

[Dominik4x4]

Ymmm Opel Rekord pobija rekordy we Spalaniu ten silnik we wersji bez turba jest nie do zajechania miałem ten motor ale już we Fronterze już ze IC 100 km

a te 65km umi rozkulać tą budę :mrgreen: :-P

[Grzechu_1990]

bąku wnętrze zostało zmienione i wiem jak wygląda podłoga, są jej zdjęcia przecież

Dominik4x4 właśnie wróciłem z trasy - wydawało mi sie że pod 130-140km/h nim śmigałem wcześniej a dzisiaj nawigacja pokazywała 125km/h i nie więcej

[Filip0]

W Masterze jak mam na blacie 150 to navi pokazuje, że jadę nieco ponad 130 więc róźnie to bywa ;-)

[Grzechu_1990]

Niestety są problemy - coś z paliwem, do wymiany idzie filtr, jak to nie pomoże to trzeba myśleć o pompie wtryskowej i wtryskach niestety - BIO nie nadaje sie do Opla.

[Filip0]

[Grzechu_1990]

Wariacji można dostać z Rekordem, raz pali dobrze a raz ledwie pali, wentylator nawiewu który rzekomo sie spalił w niedziele zaczął działać jak trzeba

Na dniach Rekord idzie zimować do garażu

[Grzechu_1990]

No i jeździ od czwartku

Nie obyło sie bez problemów, dwa akumulatory wsadzone, podłączone, auto wypchnięte, przekręcam kluczyk i prąd jest, świece sie zagrzały i zaczynam kręcić - raz nic, drugi raz nic, kolejny raz nic, kręci ale nie odpala, z kabli też nie odpala, no to jedyna szansa linka i holujemy, wyjechałem za bramę, 2 i puszczam sprzęgło, niby łapie, niby dymi, niepotrzebnie wcisnąłem sprzęgło i zgasł, raz jeszcze tak samo i... linka sie zerwała a ja swojej nie wziąłem, no nic, linka związana i jeszcze raz, dymi, charczy, ja mu gazu i "podskakuje", w końcu odpalił - za mną siwo ale klepie i to najważniejsze. Zatankowałem w końcu zwykłej ropy, opłukałem i na razie sie odpycha.