To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
E12-E28
Forum posiadaczy i miłosników BMW E12 i BMW E28

Nasze E28 - [E28] BMW E28 524 TdA

Anonymous - 27 Maj 2007, 23:39

Kiedyś na allegro jeden warsztat na pomorzu oferował kompletna przekładkę silnika V12 5,0 do e30 wiadomo, że z cenami takiej zabawy różnie bywa właściwie powinienem napisać od 1tys w górę.
Gierap - 8 Czerwiec 2007, 02:31

Panowie chyba za bardzo popłynęliście z tematem 8-) Silnik z 530d piękna sprawa,ale kosz tego robi cały ten zabieg bezsensowny,obecnie leży już u Mnie IC do zamontowania,ale dalej myśle jak to wszystko zmontować aby miało sens :roll:
MAJSU - 9 Czerwiec 2007, 12:50

Podpytaj się na angileskim forum tam turbiny co chwile wsadzają więc i pewnie w tym temacie będa mieli sporo do powiedzenia...
Gierap - 9 Czerwiec 2007, 13:44

A co myślicie jeszcze o wynalazku zwanym MBC(czyli Manual Boost Controller)
130rapid - 9 Czerwiec 2007, 14:58

Moim skromnym zdaniem M21 jest zbyt delikatną materią - głowica!!!!!!! - żeby go jeszcze podkręcać. Nawet przy założeniu, że rzadko korzystałoby się z tej podwyższonej mocy.
Gierap - 9 Czerwiec 2007, 15:09

Ja rozumiem-jednak ta głowica nie lubi obecnej mocy,a co dopiero podwyższonej,ale chodzi Mi o wyrównanie pewnej straty w wyniku założenia intercooler'a,bo chyba pewna strata bedzie :?: Czy jedynie zwiększy się lag turbiny :?:
W TDS chyba turbina tłoczy więcej niż w zwykłym TD M51 :?: I chyba nie tylko po to aby osiągnąć tą większą moc,chociaż mogę się mylić-narazie i tak są to plany tylko w głowie :roll:

Miłosz - 9 Czerwiec 2007, 17:30

Wiec po kolei:

IC samo w sobie powoduje lekkie rozprezenie, dlatego stosunkowo bezproblemowo mozna zadac autu cisnienie wieksze o 0,1 - 0,2 BAR bez zadnych znaczacych konsekwencji. Przynajmniej teoretycznie.

Pompa wtryskowa caly czas jest sterowana cisnieniem z turbiny wiec taka drobna zmiana powinna obejsc sie takze bez koniecznosci zadnych regulacji.

Uwazam, ze M21 zniesie taka modyfikacje bez zadnej dyskusji jesli tylko bedziesz mial glowe na karku i rozumial co tam sie dzieje pod maska.

Samochod w trakcie normalnej jazdy pracuje na cisnieniach rzedu 0,5 BAR , i zamontowanie tego gadzetu niczego w tej kwestii nie zmieni, jedynie jak przylozysz po gazie cisnienie bedzie wskakiwac wyzej. Jesli nie bedziesz deptal auta w sposob notoryczny dajac mu zawsze po przyspeiszeniu czas na wychlodzenie wewnetrzne glowice - czyli uzywal pelnego cisnienia jedynie do wyprzedzania, krotkich sprintow itd.... to przy sprezaniach rzedu 0,9 BAR absolutnie nic nie powinno sie stac. Zakladam oczywiscie, uklad korbowy nie jest na tydzien przed rozsypka, bo wtedy bardzo mu ulatwisz....

Jest to oczywiscie aspekt techniczny, ja bym nigdy takiej choinki u siebie nie zalozyl, zupelnie z innych powodow.
Nad faktem delikatnosci M21 coraz bardziej sie zastanawiam, u mnie mijaja kolejne miesiace i 10tki tys km. Autem jezdze szybko, 90% po autostradach, okolo polowe calego przebiegu z predkosciami tylko troche nizszymi od predkosci maksymalnej i nie mam absolutnie zadnych problemow z glowica.

Trosze bardziej nazwalbym to nieodopornoscia na nieumiejetne uzytkjowanie niz "delikatnoscia" jako taka.

Zastanawiam sie tylko po co Ci to wszystko skoro z kad innad ciagle piszesz ze auto chodzi Ci dobrze, jezdzisz spokojnie i nie wykozystujesz w sumie nawet tych parametrow ktore M21 ma fabrycznie, nie mowiac o tym, ze fabrycznych parametrow napewno nie ma :)

Gierap - 9 Czerwiec 2007, 18:11

Cytat:
Pompa wtryskowa caly czas jest sterowana cisnieniem z turbiny wiec taka drobna zmiana powinna obejsc sie takze bez koniecznosci zadnych regulacji.


Czyli nie trzeba by dłubać z paliwem,bo myśląc logicznie to na samym powietrzu się nie jeździ-a jednak tutaj byłoby go więcej,ale myśle że faktycznie przy takim niewielkim podniesieniu ciśnienia nie trzeba by ruszać z dawką paliwka nic.

Cytat:
Samochod w trakcie normalnej jazdy pracuje na cisnieniach rzedu 0,5 BAR , i zamontowanie tego gadzetu niczego w tej kwestii nie zmieni, jedynie jak przylozysz po gazie cisnienie bedzie wskakiwac wyzej. Jesli nie bedziesz deptal auta w sposob notoryczny dajac mu zawsze po przyspeiszeniu czas na wychlodzenie wewnetrzne glowice - czyli uzywal pelnego cisnienia jedynie do wyprzedzania, krotkich sprintow itd.... to przy sprezaniach rzedu 0,9 BAR absolutnie nic nie powinno sie stac


Więc podczas normalnej jazdy turbina pompuje 0.5 bara,a przy gwałtownym przyspieszaniu wzrasta do 0.7??Tak mam to rozumieć :?: Czyli podkręcając turbinę-podkręcę ją tylko w momencie maksymalnego otwarcia przepustnicy :?: Nie zmuszając jej do tłoczenia wyższego ciśnienia niż w serii podczas spokojnej jazdy :?:


Cytat:
Zastanawiam sie tylko po co Ci to wszystko skoro z kad innad ciagle piszesz ze auto chodzi Ci dobrze, jezdzisz spokojnie i nie wykozystujesz w sumie nawet tych parametrow ktore M21 ma fabrycznie, nie mowiac o tym, ze fabrycznych parametrow napewno nie ma :)


No właśnie dlatego narazie dyskutujemy raczej o samej technicznej możliwości takiej modyfikacji,ale jak wiadomo już od dłuższego czasu zbieram się do porządnego przeglądu silnika,wraz ze zdjęciem głowicy i niechybnej wymiany pierścieni(oby tylko ;-) ) Jeżeli reszta będzie w dobrym stanie(nie liczę na to-ale jak coś będzie dobre to nie ma sensu tego wymieniać) to się okaże że może się do tych magicznych fabrycznych parametrów zbliżyć i wtedy czemu nie spróbować je przeskoczyć-nawet tylko po to aby czasem się przydało przy wyprzedzaniu :?: Po drugie-zamontowanie IC powinno raczej wydłużyć wytrzymałośc silnika-wkońcu im zimniejsze to powietrze tym lepiej ;-) Jeżeli wkońcu skończę sesję na uczelni i złapie ojca-to się za to weźniemy,a po tym byłby chyba najlepszy moment na zamontowanie tego wszystkiego bo silnik będzie rozebrany.

Inną sprawą jest że dla Mnie brak IC w tak wysilonym dieslu jest ewidentnym błędem konstruktorów i nie chodzi tu o jakieś dodatkowe HP ale o maksymalną sprawność tego silnika,rozumiem że w M51 jest TD i TDS,ale dlaczego w ubu nie ma IC tylko w TDS,przecież TD mógł pozostać przy 115Hp z IC,a ułatwiło by to pracę temu silnikowi :roll:

Gierap - 21 Sierpień 2007, 14:35

;-)
Gierap - 24 Sierpień 2008, 10:29

Dziś rano żywot zakończyła moja 524 :cry:
Gość na skrzyżowaniu nie zastosował sie do znaku ustąp pierwszeństwa i uderzył przy prędkości ok.80km\h w lewy bok E28 :cry: aż ją obróciło w drugą stronę :-/
Czarna niedziela...




Bart - 24 Sierpień 2008, 11:16

:shock: o .......

współczucia :-(

Dexter528i - 24 Sierpień 2008, 11:29

:shock: :cry:

Ale dobrze że nic Ci się nie stało.

Współczuję i pozdrawiam

Bartolommeo - 24 Sierpień 2008, 11:34

O k@$&%!!!. Najważniejsze, że Ty jesteś cały i zdrowy. Jeżeli chodzi o samochód, mimo,iż nie mój to serce mnie zabolało... Współczuję
Beatles - 24 Sierpień 2008, 12:34

nawet nie chcę sobie wyobrażać co bym zrobił po takim czymś...
Bavool - 28 Sierpień 2008, 10:47

O pierdziele... Tyle planów i nagle taka przygoda. Współczuję Gierap. Nasze dieselki zakończyły żywot w podobnym czasie, ale opiszę później.
Bodżangmił - 28 Sierpień 2008, 11:11

Wspólczuje,jednak ważne że kierowca cały.
Jak na taką prędkość jak piszesz to i tak "nieźle wygląda". To są jednak twarde auta..
Szkoda dieselka.
Teraz czeka Cię droga przez mękę z ubezpieczycielem.Napisz w swoim czasie jak potraktowano tą sprawę.

Miłosz - 28 Sierpień 2008, 12:48

Jak pomysle, ze kazda z naszych teoretycznie moze tak zakonczyc, rowniez taka w ktora ktos wpompowal kilka lat zycia i worek piniedzy to robi mi sie slabo - najwazniejsze, ze jestes caly i zdrowy, w japonczyku z tego rocznika taki wypadek moglby sie bardzo zle skonczyc.
Pablo - 28 Sierpień 2008, 13:51

Gierap, współczuję :-(

Nic Ci się nie stało?

Kargul1005 - 28 Sierpień 2008, 15:28

Miłosz napisał/a:
w japonczyku z tego rocznika taki wypadek moglby sie bardzo zle skonczyc.

Raczej skończyłby się tragicznie...
Ja pierdzielę spotkało Cię coś czego nikt z nas nie chciałby przeżyć...
:-(

MAJSU - 28 Sierpień 2008, 17:04

O kurde :shock: Moje kondolencje... Chyba bym się zapłakał jakby mi tak ktoś wjechał :cry:

Teraz już widac dlaczego w wersjach US są wzmocnienia drzwi...

Kargul1005 - 28 Sierpień 2008, 21:47

Trzeba włożyć w nią bardzo dużo pracy/kasy, aby wróciła do dawnego stanu...
Szkoda takiej ładnej sztuki, ja chyba bym pozbawił gościa uzębienia za coś takiego...

Łagoda - 29 Sierpień 2008, 12:14

Szkoda auta, żebyś choć z ubezpieczalni dostał jakąś "normalną' kwotę.
Ale bez przesady kargul1005 żeby ją naprawiać :roll:

pamarcin - 30 Sierpień 2008, 08:08

serce boli... ale jak koledzy pisali, najważniejsze, że nic Ci się nie stało.
M-EJ - 30 Sierpień 2008, 10:03

Nie stety z własnej autopsji podejrzewam że otrzymasz grosze :-(
Dexter528i - 30 Sierpień 2008, 12:21

Wczoraj też miałem kolizję ale na szczęście samochodem służbowym. Klasyczny dupowjazd. Ze wszystkich dotychczasowych ten akurat był najłagodniejszy.

kargul1005 napisał/a:
Trzeba włożyć w nią bardzo dużo pracy/kasy, aby wróciła do dawnego stanu...

Osobiście nie naprawiał bym jej. To już nigdy nie będzie to samo, a niektóre niezauważalne początkowo uszkodzenia ujawnią się dopiero po czasie.

Pozdrawiam i jeszcze raz współczuję

pavoolon - 30 Sierpień 2008, 16:39

przykry widok, naprawdę ładna byla, ale zawsze to lepiej że życie zakończyło auto a nie kierowca... dobrze że droga byla mokra to zamortyzowało nieco uderzenie
Grigorij - 31 Sierpień 2008, 12:47

Serdecznie ci współczuję... :-( :-( :-(
Mam nadzieję że tobie nic nie jest :-|

Gierap - 2 Wrzesień 2008, 10:55

Dzięki Panowie za współczucie.
Z jednym się trzeba zgodzić, E28 okazała się twardym samochodem.
Kierowca wyszedł bez szwanku, nie licząc otarcia na głowie od podsufitki, mimo że fotel pasażera przylega do tego kierowcy który jest jakieś 50% węższy.
Nie będzie naprawiana,bo tak skrzywionym autem strach byłoby już jeździć :-( bo banan się z niej zrobił,.
Żal w domu ogromny bo powoli,ale sukcesywnie była już przygotowywana dożywotnio do pozostania w rodzinie i mimo,że ktoś może napisać że ideałem nie była,to jednak sporo pracy już było włożone, zresztą tydzień przed tym wydarzeniem wymieniliśmy silnik :-?
I teraz tylko kwestia ubezpieczalni, ale jak pisze M-EJ nie spodziewam się niestety rewelacji, jednak w przypadku śmiesznej kwoty będę się odwoływał na tyle na ile to będzie możliwe.
Raz jeszcze dzięki za wpisy i oby takich przypadków jak najmniej bo serce boli...

BeeMCe - 20 Wrzesień 2008, 01:35

jaki byłby koszt naprawy?
Gierap - 25 Wrzesień 2008, 00:33

Pierwsza propozycja ubezpieczalni to uwaga, uwaga : 1800zł :shock: :shock:
Z tego 200zł kosztowało holowanie po wypadku, oczywiście odmówiłem przyjęcia tak żenującej kwoty, Pan z ubezpieczalni wyglądał jakby sobie na torbie usiadł jak mu powiedziałem, że chyba kpi sobie ze mnie i nie sprawdził ile zadbane E28 TD kosztuje :evil:
Czekam teraz na ich uzasadnienie tak niskiej kwoty, abym mógł się odwołać od tej decyzji.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group