[E28 535i] Piękna, czyli mój dylemat... |
Autor |
Wiadomość |
Dominik4x4
Diesel Power
Nadwozie: E28
Model: 524td
Silnik: M21D24
Rok produkcji: 04.87
Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 717 Skąd: Chorzów-Bytom
|
Wysłany: 22 Październik 2012, 17:34
Imię: Dominik |
|
|
Niesamowity potencjał ma To 535i kurde wpadaj nią do nas Szybko dotrzesz itp |
_________________ E28 524td 04/87 było
R1100R ' 05/95
JeeP Cherokee XJ 2,5td 05/92
Audi 200 C3 2,2 05/90 Turbo mit rakiet
|
|
|
|
|
ŻbiQ
Kapitan
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: M30
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 11 razy Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 4627 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22 Październik 2012, 17:51
Imię: Patryk |
|
|
Szalik1 napisał/a: | rozbierz wkoncu cos na czesci |
Twoje niedoczekanie! Ja ich nie uśmiercam, ja je wskrzeszam |
_________________
|
|
|
|
|
Kargul1005
Nadwozie: E28
Model: 520i
Silnik: m20b20
Rok produkcji: 1987
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 1468 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 22 Październik 2012, 18:17
Imię: Rafał |
|
|
ŻbiQ napisał/a: | Szalik1 napisał/a: | rozbierz wkoncu cos na czesci |
Twoje niedoczekanie! Ja ich nie uśmiercam, ja je wskrzeszam |
On uśmierca najgorsze padaczki, najsłabsze ogniwa, żeby reszta stada mogła przeżyć |
_________________ E28 520i nerzbraun mettalic >>>Remont<<<
dupowóz:
Kałdi A4 LPG |
|
|
|
|
Kucharz
Pogrzebowy
Nadwozie: E28
Model: 525e -->> 535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 3244 Skąd: Małkinia
|
|
|
|
|
KinceK
8er
Nadwozie: E28
Model: 520i
Silnik: m20b20
Rok produkcji: 83
Dołączył: 08 Cze 2011 Posty: 170 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 07:36
Imię: Michał |
|
|
Sprzedaj ją Patryk, bo się na drobne rozmieniasz. Masz fajną M535 i pakuj w nią. Ze smutkiem muszę powiedzieć, że nie robi na mnie żadnego wrażenia, widzę tu co najmniej, bardzo dużo roboty, głównie kosmetyka się kłania. Baza jak najbardziej na duży +, ale ogólnie jakoś wygląda tak mocno zwyczajnie... |
_________________ Detailing - www.funkyking.eu
|
|
|
|
|
ŻbiQ
Kapitan
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: M30
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 11 razy Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 4627 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 11:17
Imię: Patryk |
|
|
KinceK napisał/a: | Sprzedaj ją Patryk, bo się na drobne rozmieniasz. Masz fajną M535 i pakuj w nią. |
No ja akurat uważam inaczej, bo zawsze chciałem mieć taki zestaw w garażu - 535i i M535i. Jedynie Zinno mi tu brakuje I tak jak pisałem wcześniej, najpierw pojawiła się 535i, a dopiero później Bestia M535i będzie jednak zawsze priorytetem, więc jak nie podołam obu projektom, to niebieską ktoś się po prostu zaopiekuje.
KinceK napisał/a: | widzę tu co najmniej, bardzo dużo roboty, głównie kosmetyka się kłania |
Kupiłem ją z pełną świadomością i już od dłuższego czasu chodził za mną właśnie taki kompleksowy remont jakie możemy obserwować na forum - jak wiadomo, nie sztuką jest kupić błyszczącego "gotowca", ale samemu coś takiego stworzyć, bo radocha na końcu jest o wiele większa (nerwy też będą, ale to nieuniknione). Mnie urzekła od razu, przede wszystkim konfiguracją i wyposażeniem. Teraz urzeka mnie jazdą i tym, że czuć, że ma ochotę wrócić do "żywych"
KinceK napisał/a: | Baza jak najbardziej na duży + |
I właśnie o to chodzi, bo ideału pod projekt się raczej nie kupuje
KinceK napisał/a: | ale ogólnie jakoś wygląda tak mocno zwyczajnie... |
Taki był mój zamysł od początku, żeby przedstawić ją jako taką najzwyklejszą, nie robiąca zbytniego wrażenia Wystarczy, że wrzucę ją na te koła, które zaplanowałem i naprawdę rzuci to całkiem nowe spojrzenie
Jeszcze raz dzięki za wszystkie opinie i czekam na kolejne
PS Piękną wczoraj podrzuciłem do Kamila i stoi oko w oko z Burgundem I jak wszystko pójdzie planowo, to w weekend bierzemy się z zawiechę. Może posadzimy ją na glebie |
_________________
|
|
|
|
|
ŻbiQ
Kapitan
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: M30
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 11 razy Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 4627 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 16:03
Imię: Patryk |
|
|
Jak już wcześniej wspomniałem, zrobiłem silnikowi generalny remont.
Na początku wyglądało to tak:
Silnik odpalał normalnie, ale coś głośno chodził - winna okazała się pęknięta dźwigienka zaworowa (widać ją na końcu po prawej). Wszystko byłoby super, gdyby nie okazało się po sprawdzeniu, że głowica jest popękana i nadaję się tylko na złom
Ile ja się naszukałem tej głowicy i ile czasu mnie to kosztowało, to szkoda gadać, w każdym razie w miesiące
Na szczęście z pomocą przyszedł Kamil, który wiedział, że takowej poszukuję i zanim jeszcze kupił auto z odpowiednim motorem, głowica była już moja
Głowica trafiła do sprawdzenia do Autoszlifu na Gocławiu, gdzie Panowie mieli się nią dalej zająć - generalnie NIE POLECAM! Sprawdzili szczelność i nie wiedzieli co dalej począć, bo a to wałek nie bardzo, a to to, a to sramto... Generalnie dowiozłem im jeszcze 2 głowice dawców, żeby sobie wybrali co najlepsze i z 3 złożyli 1 perfekt jak sami to określili.
Stanęło na tym, że czekałem 2 tygodnie i finalnie wszystkie swoje zabawki zabrałem do innego zakładu, bo miało być 2 dni
Z polecenia trafiłem do zakładu na Poleczki, gdzie już podczas rozmowy przez telefon z właścicielem wiedziałem, że będzie dobrze, bo gość bardzo konkretny. Zrzuciłem to wszystko, powiedziałem co i jak - JUTRO ODBIÓR! Odjechałem zadowolony i za 3 h dostaję telefon - głowica JUŻ DO ODBIORU Potrzebowali tylko pierścieni sprężystych, które gdzieś się pod drodze zgubiły, więc musiałem jechać do ASO i gdyby nie to, to głowicę bym odebrał tego samego dnia, a tak się przedłużyło do następnego.
Głowica została sprawdzona pod ciśnieniem, splanowana, obrobione gniazda, zawory, wałek i dźwigienki. Oczywiście wymienione zostały uszczelniacze zaworowe, a prowadnice sprawdzone.
Z czystym sumieniem mogę polecić ten zakład ---> www.glowice.info
Wysyłają też głowice i wałki do Niemiec i robią wszystko praktycznie od ręki!
W między czasie zacząłem też kompletować części i stwierdziłem, że skoro silnik ma być "nowy" w środku, to czemu też nie na zewnątrz
Postanowiłem oddać do szkiełkowania kolektor, pokrywę zaworów i obudowę termostatu, żeby trochę to wszystko odświeżyć. Poruszałem już tę kwestię w temacie Kamila TUTAJ i tam są szczegóły cenowe itd.
Przed zabiegiem wyglądało to tak:
A po już tak
Ważne jest, żeby też zadbać o odpowiednie zabezpieczenie (robił to zakład), żeby potem nie siedzieć kilka dni i wypłukiwać resztek czyściwa, bo wiadomo, czym grozi zassanie tego towaru przez układ...
A tu dla porównania:
Z efektu jak i jakości prac jest bardzo zadowolony, nie wspominając już o cenie, bo prawie darmo Zobaczymy jak się będzie zachowywać aluminium po takim zabiegu, bo plusem szkiełkowania w porównaniu do piaskowania jest to, że szkło nie jest tak inwazyjne i pozostawia gładką, równą powierzchnię, i ma działanie lekko polerujące.
Przy okazji rozbiórki kolektora trochę odświeżyłem wtryski i listwę - tak wujcio Kamil też pomagał
Poszły nowe O-ringi, klamry trzymające i wszelkie uszczelki
Poniżej lista części, które zostały wymienione:
-pierścienie
-panewki główne
-panewki korbowodowe
-śruby głowicy
-uszczelniacz wału korbowego
-uszczelka pod głowicą
-uszczelka pokrywy zaworów
-uszczelka miski olejowej
-uszczelki kolektora ssącego i wydechowego
-uszczelka przepustnicy
-termostat z uszczelką
-O-ringi gumowe przy wtryskach
-klamry trzymające wtryski
-pierścienie sprężyste (w głowicy)
-filtry oleju, paliwa, powietrza
-świece
-paski klinowe
-uszczelniacze zaworowe
Na wszystko posiadam paragony i dodatkowo stworzyłem sobie tabelę w Excelu, gdzie mam zapisane wszystkie części wraz z ich numerami, cenami, producentami itp. Wiem, nie jestem normalny
Niestety jak to bywa przy takim remoncie, założony budżet przekroczyłem prawie 2 krotnie, bo "a to może jeszcze to wymienię i to też" i wiecie sami jak to działa
Pod maską na chwilę obecną wygląda to mniej więcej tak:
Silnik chodzi bardzo ładnie i widać, że dopiero teraz odżył. Oczywiście teraz jestem na etapie docierania wg wskazówek Miłosza.
W tym miejscu chciałbym też serdecznie podziękować Miłoszowi za wszelkie wskazówki, uwagi i kluczowe porady w niektórych momentach, bo bez Jego pomocy nie byłoby tak łatwo Jeszcze raz dzięki!
Zostało mi jeszcze jakieś 100-150 km i wymiana oleju i potem już korzystanie z coraz większej skali obrotów, kolejna wymiana oleju, aż w końcu przyjdzie dzień, kiedy zobaczymy, co ten silnik tak naprawdę potrafi Obecna jazda uczy cierpliwości, bo M30 do 3,5 tys. jeszcze śpi
No i trzeba działać dalej |
_________________
|
|
|
|
|
Kamil
Nadwozie: E28
Model: 524td burgund-rot
Silnik: M21
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 3490 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Mulder
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 1921 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 16:28
Imię: Maciek |
|
|
ile Ciebie kosztował "remont" głowicy w tej firmie? |
_________________ Черный Bymep
|
|
|
|
|
Zbychu
Nadwozie: E28
Model: 524td
Silnik: M21
Rok produkcji: 1987
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Gru 2010 Posty: 129 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 16:30
Imię: Łukasz |
|
|
Cudowna robota
Też zawszę wszystko spisuję w excelach |
|
|
|
|
luther
buffalo leather fan
Nadwozie: Exx
Model: 635CSiA
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 10/1986
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2010 Posty: 287 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 16:43
Imię: Kamil |
|
|
ŻbiQ napisał/a: | (...) Obecna jazda uczy cierpliwości, bo M30 do 3,5 tys. jeszcze śpi |
A czemu nie na ostro? Będę remontował swoje M30 i rozważam takie dotarcie, ale ciekaw jestem argumentów przeciw. |
_________________ Pozdrawiam,
Kamil
1986 635CSiA |
|
|
|
|
Kamil
Nadwozie: E28
Model: 524td burgund-rot
Silnik: M21
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 3490 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 16:51
Imię: Kamil |
|
|
luther napisał/a: | A czemu nie na ostro? Będę remontował swoje M30 i rozważam takie dotarcie, ale ciekaw jestem argumentów przeciw. |
jak sama nazwa wskazuje - DOCIERANIE - więc na logikę chodzi o dotarcie wszystkich elementów
na ostro - to silnik się może zatrzeć |
_________________
https://www.facebook.com/RedBlockWorks
Moje Allegro |
|
|
|
|
Mulder
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 1921 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 16:55
Imię: Maciek |
|
|
Kamil napisał/a: | luther napisał/a: | A czemu nie na ostro? Będę remontował swoje M30 i rozważam takie dotarcie, ale ciekaw jestem argumentów przeciw. |
jak sama nazwa wskazuje - DOCIERANIE - więc na logikę chodzi o dotarcie wszystkich elementów
na ostro - to silnik się może zatrzeć |
znośna definicja
nic dodać nic ująć
zatrzeć może nie do końca, ale pierścienie i gładzie dostaną po dupie |
_________________ Черный Bymep
|
|
|
|
|
luther
buffalo leather fan
Nadwozie: Exx
Model: 635CSiA
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 10/1986
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2010 Posty: 287 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 16:55
Imię: Kamil |
|
|
Kamil napisał/a: |
jak sama nazwa wskazuje - DOCIERANIE - więc na logikę chodzi o dotarcie wszystkich elementów
na ostro - to silnik się może zatrzeć |
Dotarcie wszystkich elementów, czyli co dokładnie się dociera?
Docierając na ostro zlewamy olej mineralny po pierwszych 50km przejechanych ogniem, a więc znacznie wcześniej niż przy tradycyjnym sposobie.
Poza tym dlaczego może się zatrzeć na ostro na normalnie to już nie? |
_________________ Pozdrawiam,
Kamil
1986 635CSiA |
|
|
|
|
Mulder
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 1921 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 16:59
Imię: Maciek |
|
|
luther napisał/a: | Kamil napisał/a: |
jak sama nazwa wskazuje - DOCIERANIE - więc na logikę chodzi o dotarcie wszystkich elementów
na ostro - to silnik się może zatrzeć |
Dotarcie wszystkich elementów, czyli co dokładnie się dociera?
Docierając na ostro zlewamy olej mineralny po pierwszych 50km przejechanych ogniem, a więc znacznie wcześniej niż przy tradycyjnym sposobie.
Poza tym dlaczego może się zatrzeć na ostro na normalnie to już nie? |
a używałeś kiedy kobiety ?
poszukaj analogii |
_________________ Черный Bymep
|
|
|
|
|
luther
buffalo leather fan
Nadwozie: Exx
Model: 635CSiA
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 10/1986
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2010 Posty: 287 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 17:00
Imię: Kamil |
|
|
mulder napisał/a: |
znośna definicja
nic dodać nic ująć
zatrzeć może nie do końca, ale pierścienie i gładzie dostaną po dupie |
W docieraniu na ostro chodzi właśnie o jak najlepsze dopasowanie pierścieni i gładzi, dlatego trzeba to zrobić w ciągu pierwszych kilkudziesięciu km. Później "jodełka" się wyciera. |
_________________ Pozdrawiam,
Kamil
1986 635CSiA |
|
|
|
|
Mulder
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 1921 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 17:01
Imię: Maciek |
|
|
ja już z góry przepraszam za off top'a
|
_________________ Черный Bymep
|
|
|
|
|
luther
buffalo leather fan
Nadwozie: Exx
Model: 635CSiA
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 10/1986
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2010 Posty: 287 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 17:01
Imię: Kamil |
|
|
mulder napisał/a: |
a używałeś kiedy kobiety ?
poszukaj analogii |
Porównywać kobietę do kawałka żelastwa, wstydziłbyś się
Ktoś mnie już próbował przekonać takim argumentem, ale wolę jakieś bardziej techniczne |
_________________ Pozdrawiam,
Kamil
1986 635CSiA |
|
|
|
|
Mulder
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 1921 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 17:02
Imię: Maciek |
|
|
luther napisał/a: | Porównywać kobietę do kawałka żelastwa, wstydziłbyś się |
lepiej do żelastwa jak mięsa ;-) |
_________________ Черный Bymep
|
|
|
|
|
Beatles
Mr Zielona Otchłań
Nadwozie: E28
Model: e28 520iA Lachssilber met.
Silnik: m20b20
Rok produkcji: 1987
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 2836 Skąd: Kielce / Warszawa
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 17:09
Imię: Marcin |
|
|
atam metalowe. Zdarzają sie drewniane |
_________________ Szczęśliwi spalania nie liczą!
|
|
|
|
|
cubici
Freude am Fahren
Nadwozie: E28
Model: 535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lut 2010 Posty: 951 Skąd: Oborniki Wlkp
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 17:30
Imię: jakub |
|
|
Ślicznie się komponuje puszka powietrza i łapki kolektora z całą resztą
Czy wtryski były sprawdzane jakoś specjalnie czy wystarczy na oko?
Czy te drobne części z ASO dostępne są na miejscu czy trza zamawiać?
Ale ten silnik będzie hulać po takiej reanimacji |
_________________ www.reku.com.pl
|
|
|
|
|
Czerw
Nadwozie: E28
Model: 525i
Silnik: M30B25
Rok produkcji: 1985
Dołączył: 11 Lis 2009 Posty: 401 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 17:30
Imię: Kuba |
|
|
ŻbiQ, chyba muszę Ci pokazać jak powinno wyglądać e28 z M30 pod maską
Jak już robiłeś porządek z silnikiem to bym jeszcze pomalował proszkowo pokrywe filtra powietrza bo troche razi.
Co do autka, to myślę, że jest dla kogoś kto nie lubi kupować gotowca aby tylko się lansować na spotach, a wręcz przeciwnie coś przy nim porobić tak jak mam nadzieje większość z nas |
_________________ E28 525i 06/1985 Cosmosblau-Metallic
E30 3xxi 03/1987 Diamantschwarz-Metallic |
|
|
|
|
Mulder
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 1921 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 17:39
Imię: Maciek |
|
|
cubici napisał/a: | Czy te drobne części z ASO dostępne są na miejscu czy trza zamawiać? |
w 99% zamawiać trzeba czas realizacji od miejsca magazynowania z dnia na dzień lub jak z DE to 3 dni robocze
pozdrawiam |
_________________ Черный Bymep
|
|
|
|
|
cubici
Freude am Fahren
Nadwozie: E28
Model: 535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lut 2010 Posty: 951 Skąd: Oborniki Wlkp
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 18:07
Imię: jakub |
|
|
Ach, myślałem że tak popularny silnik będzie lepiej traktowany. |
_________________ www.reku.com.pl
|
|
|
|
|
Filip0
Burgund Lover
Nadwozie: E28
Model: 5..i
Silnik: M..B..
Rok produkcji: '84
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 2223 Skąd: Wrocław / Sława
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 18:12
Imię: Filip |
|
|
luther napisał/a: | A czemu nie na ostro? |
W pracy też kiedyś docieraliśmy na ostro nówkę Superba, całe 268 km - pamiętam jak dziś
Żbiq, dawaj remonta całkowitego, za długo czekała, żeby Ją teraz sprzedać, przecież to nie wypada... |
_________________
|
|
|
|
|
Dominik4x4
Diesel Power
Nadwozie: E28
Model: 524td
Silnik: M21D24
Rok produkcji: 04.87
Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 717 Skąd: Chorzów-Bytom
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 21:23
Imię: Dominik |
|
|
Na szybko to I SW680 z Turbo też idzie Zarznąć |
_________________ E28 524td 04/87 było
R1100R ' 05/95
JeeP Cherokee XJ 2,5td 05/92
Audi 200 C3 2,2 05/90 Turbo mit rakiet
|
|
|
|
|
ŻbiQ
Kapitan
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: M30
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 11 razy Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 4627 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Październik 2012, 22:19
Imię: Patryk |
|
|
Kamil napisał/a: | Taaaa, ja zapier... z tym szajsem |
mulder napisał/a: | ile Ciebie kosztował "remont" głowicy w tej firmie? |
Najpierw w Autoszlifie zapłaciłem 130 zł "po znajomości" (miało być prawie 2 razy tyle) za oczyszczenie i sprawdzenie głowicy + rozebranie wszystkich trzech głowic.
A potem już 450 zł za konkretną robotę, czyli całą obróbkę. Cena podobno standardowa w całej Warszawie.
mulder napisał/a: | Kamil napisał/a:
luther napisał/a:
A czemu nie na ostro? Będę remontował swoje M30 i rozważam takie dotarcie, ale ciekaw jestem argumentów przeciw.
jak sama nazwa wskazuje - DOCIERANIE - więc na logikę chodzi o dotarcie wszystkich elementów
na ostro - to silnik się może zatrzeć
znośna definicja
nic dodać nic ująć
zatrzeć może nie do końca, ale pierścienie i gładzie dostaną po dupie |
Są niby 2 szkoły docierania, ale mojej logice bliższa jest ta, nazwijmy ją spokojna, bo tak jak napisał Mulder pierścienie i gładzie mogą mieć niewesoło, a też nie chciałbym zafundować sobie jakiegoś szlifowania silnika od wewnątrz Wszystko musi najpierw się ze sobą ułożyć i potem stopniowo można zwiększać obciążenie. Tym bardziej, że zdaję się w tym przypadku na Miłosza, który jak wszyscy wiemy, M30-stek miał już na warsztacie setki
luther napisał/a: | Docierając na ostro zlewamy olej mineralny po pierwszych 50km przejechanych ogniem, a więc znacznie wcześniej niż przy tradycyjnym sposobie. |
Ja też mam teraz zalany mineral, ale po 200 km go wymieniam i zalewam już odpowiednią oliwę. I żeby nie było, jak już stwierdzę, że wszystko jest odpowiednio dotarte, to silnik oczywiście dostanie w piz#$% przez jakieś 2 dni, żeby już całkowicie doszedł do siebie i żeby mieć pewność, że wszystko jest w porządku nawet przy ekstremalnym obciążeniu Na ten moment czekam najbardziej
mulder napisał/a: | a używałeś kiedy kobiety
poszukaj analogii |
Jak przeczytałem, to padłem Genialne porównanie
cubici napisał/a: | Czy wtryski były sprawdzane jakoś specjalnie czy wystarczy na oko? |
Wtryski czyściłem tylko dla estetyki i nic więcej, bo wyglądały w porządku. Jedyne co można im zafundować, to czyszczenie ultradźwiękami albo zakup nowych.
cubici napisał/a: | Ślicznie się komponuje puszka powietrza i łapki kolektora z całą resztą |
Czerw napisał/a: | ŻbiQ, chyba muszę Ci pokazać jak powinno wyglądać e28 z M30 pod maską
Jak już robiłeś porządek z silnikiem to bym jeszcze pomalował proszkowo pokrywe filtra powietrza bo troche razi. |
Panowie, oczywiste jest, że tak tego nie zostawię, bo to był po prostu pierwszy krok przy okazji jak wszystko było zdjęte. Pozostałe elementy mogę sobie zdjąć w każdej chwili i bawić się w dalsze odnawianie
Choć przyznam, że śmiesznie to teraz wygląda pod maską
Czerw napisał/a: | Co do autka, to myślę, że jest dla kogoś kto nie lubi kupować gotowca aby tylko się lansować na spotach, a wręcz przeciwnie coś przy nim porobić tak jak mam nadzieje większość z nas |
Zgadza się. Gdybym jeszcze tylko miał jakiś garaż, to wszystko szło by błyskawicznie
Filip0 napisał/a: | Żbiq, dawaj remonta całkowitego, za długo czekała, żeby Ją teraz sprzedać, przecież to nie wypada... |
Czas pokaże, ja się na razie na nic nie nastawiam, choć nie ukrywam, że bardzo lubię niebieską.
cubici napisał/a: | Ale ten silnik będzie hulać po takiej reanimacji |
No właśnie TEGO bym sobie życzył i mam nadzieję, że tak będzie |
_________________
|
|
|
|
|
Kamil
Nadwozie: E28
Model: 524td burgund-rot
Silnik: M21
Rok produkcji: 1985
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 3490 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
KinceK
8er
Nadwozie: E28
Model: 520i
Silnik: m20b20
Rok produkcji: 83
Dołączył: 08 Cze 2011 Posty: 170 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 Październik 2012, 06:22
Imię: Michał |
|
|
No dobra, po zdjęciach silnika nie mam pytań
Nice, ale i tak uważam, że powinieneś ją sprzedać i zająć się jednym autem.
Sam z doświadczenia wiem, że jak jest za dużo bryk to żadna nie jest w 100% taka jakbyś chciał.
Gdyby nie moja była osiem miałbym już cały nowy lakier i zlikwidowany szyber.
Ale jeżeli chcesz zlecić mi prace nad tym autem to bardzo chętnie się podejmę odbudowy, w razie czego mam migomat i zwykłą spawarkę do grubszych rzeczy, mogę też przygotować auto do lakierowania i uzbroić je po lakierowaniu, na lakiernika też dam Ci namiar. Jest na prawdę mega.
W tej osiem były lakierowane zderzaki i pokrywy lamp.
http://www.facebook.com/m...20175212&type=1
Pozdro. |
_________________ Detailing - www.funkyking.eu
|
|
|
|
|
|
Mulder
Nadwozie: E28
Model: M535i
Silnik: m30b35
Rok produkcji: 1986
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 1921 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25 Październik 2012, 10:05
Imię: Maciek |
|
|
KinceK napisał/a: | Sam z doświadczenia wiem, że jak jest za dużo bryk to żadna nie jest w 100% taka jakbyś chciał. |
sam jestem tego samego zdania, ale trudno mi nie kupić pięknego okazu zawsze |
_________________ Черный Bymep
|
|
|
|
|
|