E12-E28

[Kucharz]

po porządku panującym mam podejrzenia, że to nie jest Twój garaż!

[Przemas]

Po weekendzie bo pijesz zamiast człowiekowi oddać co jego

[Kamil]

[Przemas]

[Kamil]

Widzę że nie możesz się doczekać jak ja

[Przemas]

Niechciałbym Ci udowadniać jak bardzo się mylisz

[Kucharz]

Przemas, a czy nie masz wrażenia, że remont jakos odwrotnie robisz?

a Kamil nie pił, niestety

[Przemas]

Cytat:

Przemas, a czy nie masz wrażenia, że remont jakos odwrotnie robisz?

Teraz jest już mi to obojętne - tak czy siak już koniec

Kucharz napisał/a:

a Kamil nie pił, niestety

Wiem, wiem - musiałem go trochę postręczyć

[Kamil]

Dziś miałem zaszczyt odebrać jeszcze ciepłe B6
dostosowane pod sprężynki Pana Przemysława



Oj chyba nagram jego reakcję z pierwszego ujeżdżania

[Przemas]

[Kamil]

[Przemas]

[Kamil]

Sagę zawieszenia trzeba zaktualizować, no bo auto już przecież pożera zakręty, a na forumie cisza

Więc tak:
cały przód wymieniony:
- nowa wahacze Mayle + poliuretan oczywiście
- wspornik drążka kierowniczego tej samej firmy
- cały układ kierowniczy Sidema
- do tego żółte poli na stabilizator przód
- odmalowane proszkiem sprężyny jamexa
- zregenerowane b6 ze skróconym tłokiem pod niższą sprężynkę


wygląda to tak:





Na tyle wylądowały:
- B6 zregenerowany, no i oczywiście odnowione przeze mnie żeby ni było siary na kanale
poprosiłem też zęby wyżeżbili mi dodatkowe szczeliny na segera ustalającego kosz sprężynki dzięki czemy można regulować wysokość tyłu niżej/wyżej do 40mm
- sprężynki progresywne jamexa - 45mm
- poliuretan na stabilizator tył
dodatkowo cynkowania, malowania, czyszczenia i inne takie




Z ASO BMW trzeba było kupić nowe mocowania dolne sprężyn, bo te co były już się do niczego nie nadawały



A to różnica pomiędzy sprężynką z M535i a tym co włożyliśmy



No i czas pokazać jak amorki wyglądały przed / w trakcie / i po






A ty składamy skubańca






Autko całkiem ładnie siadło, i prowadzi się wreszcie precyzyjnie
Wymianą całego układu kierowniczego i wahaczy skasowaliśmy z Przemem efekt trzęsących się kół
520stka Wpadała w ostre wibracje przy 80kmh co w e28 jest dość częstym problemem
Gro mechaników z reguły obwinia przekładnię ślimakową, lecz jest to wina głównie wyhuśtanych sworzni wszystkich 4ech wahaczy, a w drugiej kolejności drążków kierowniczych z ich wspornikiem

polecam zabieg związany z przywrócenia auta do ostrzejszych parametrów bo różnica w prowadzeniu jest bardzo duża
Zresztą niech wypowie się właściciel Royala, który stał na mym podjeździe, a bez którego teraz jakoś tak pusto

[Przemas]

Ja napiszę tak.

Jest to moje pierwsze w życiu auto z tak zestawionym zawieszeniem. Jest twardo- chociaż Kamil mówi, że jego ma być 3x bardziej twarde Tego sobie nie wyobrażam ale może kiedyś będę chciał twardziej Na teraz ustalone mamy założenie rozpórek, co by niespodzianek nie było.

Odczucia z jazdy? Precyzja wszystkich wymienionych elementów daje efekt, którego się nie spodziewałem Idzie odczuć każde jedno zachowanie auta. Nie wyobrażam sobie jak mogłem myślec , że jest dobrze Piękna sprawa!

Podziękował serdecznie Kamilu za ogrom pracy!

[JohnDelorean]

[Kamil]

[Mak]

No proszę, nie spodziewałem się, że Royal zejdzie na lekką glebę
Ale dobrze, wygląda dużo lepiej, a to, jak się prowadzi tylko powoduje, że chce się taki więcej jeździć

[Przemas]

Oj się chce

Teraz poogarniam temat kół alternatywnych

[Kucharz]

BBS RS 8x10x16, wiem kto ma

[Przemas]

No mooooże

[Przemas]

…

[Przemas]

Przepraszam wszystkich za brak tak długiej nieobecności i aktywności ale miałem chwilowy brak weny? Sam nie wiem

Przy Royalu w sumie od remontu zawieszenia nic dzieje się nie dzieje, poza tym, że sprawia setki kilogramów radości i uśmiechów

Z rzeczy, które wydarzyły się w międzyczasie to nałożenie powłoki kwarcowej w poznańskim Auto Detox-ie:








Byliśmy razem na Motonostalgii - dzięki Kamilowi i Kinckowi






I będąc w Płocku na drugiej edycji BMW Przełamujemy Stereotypy, zdobyliśmy:



Obiecuję poprawę

[Kucharz]

[Kamil]

[Przemas]

Kurcze jak mogłem zapomnieć o przodowniku, naszym opiekunie Bodzangmile!

Oczywiście, że i dzięki niemu

Bardziej na myśli miałem fakt przewożenia i pucowania auta przed i w trakcie wystawy

[MAJSU]

O kurde no rzeczywiście u Ciebie z blacharką było nie ciekawie Ale wyszła na ludzi

[Przemas]

No jak mówiłem było co robić

[Przemas]

Dziś Royalek został wymyty i zatankowany pod kurek. Jutro wyjedzie jeszcze na chwilę by zmieniono mu olej i filtry przed zimą.

W tym roku był bardzo zalatany, bo zrobił z nami ponad 8.000 tyś. km. Był w Karpaczu, Wiśle, Czekach i na Słowacji. Zasłużył więc na odpoczynek.

W tym roku zaczął już dzielić przejechane kilometry z młodszym od siebie 3er. Następny sezon powinien więc nie być aż tak mocno, hmmm uciążliwy dla niego

Trudno jednak nim nie jeździć

Kilka fot z dnia dzisiejszego - sorry za ziarno ale było już szaro a nie zabrałem obiektywu