E12-E28

frodo

Cytat:

Nie kręcę się tylko mieszkam na Zoliborzu i widuję czasem. Dziś znów się spotkaliśmy na światłach na Broniewskiego, byłem M5 e34.

No nie bede ukrywal, ze za E34 za bardzo sie nie ogladam i w zwiazku z tym ciebie tez nie zauwazylem... Nastepnym razem prosze o jakies znaki dymne. Moze uda sie przynajmniej wymienic spojrzenia ;-) Najlepiej z lewej strony bo niestety nie mam elektryki szyb...

frodo

Troche czasu minelo, nie duzo konkretow sie wydazylo i caly czas trwa walka z dolegliwosciami ale w ostatnim czasie:
- wskoczyl oryginalny fotel kierowcy ;-) Komfort daleki od ASS ale skora zaczela troche palic w tylek. Na razie probuje sie przekonac, ze oryginal jest lepszy bo bezdyskusujne jest, ze lepiej pasuje do wnetrza ;-)
- niestety miala byc zmiana kierownicy i wszystko wskazywalo, ze bedzie pasowala ale... niestety nie pasuje - jest z nowszym wieloklinem :-( A wielka szkoda bo jest to kierownica od M-ki w idealnym stanie. Moze ktos by sie chcial wymienic bo mu nie pasuje? ;-)
- zrobione hamulce - wymieniony regulator/akumulator cisnienia
- zawieszenie tyl - amortyzatory Bilstein B4 + sprezyny bo ze sprezynami bylo cos kombinowane, wsporniki stabilizatora
- kopolka + palec
- tulejki skrzyni biegow
- wyecieraczki Bosch ;-)
- duza ilosc paliwa ;-)

No i cyknelo mi 4 tys. kilometrow ;-)

Na razie tyle ale nastepne roboty czekaja. Oby szybko do wyplaty...

frodo

No tak... rok minal. U mnie duzo sie dzialo a u Babki troche mniej ale nie to, zeby byla zaniedbana. Bardziej nie mialem czasu pisac co sie dzieje.

Ze zlych wiadomosci...
- Malo jezdzilem w zime ale niestety udalo mi sie obetrzec spojler o kraweznik. Obtarcie minimalne ale mocowania popekaly. Na razie jest zdjety i czekam na nadmaiar gotowki aby go doprowadzic do dawnej swietnosci i zalozyc. Nie bylem przekonany do tego spojlera ale bez niego Babka wyglada troche ubogo...
- po zimie wyszlo "troche" parchow na przednim pasie pod swiatlami
- padl jeden zawor spryskiwacza reflektorow i leje mi zarowno po zderzaku jak i przecieka sam z siebie. Grrrr!
- ktos przywlaszczyl sobie jedna koncowke chromowana tlumika :-(

A co dobrego:
- nowe sprzeglo Sachs
- nowy koncowy tlumik Eberspacher
- plukanka + nowy olej Motul 15w50 na przeplukanie
- Castrol Magnatec 10W40 zalany w Maju 2008

Dzisiaj:
- tarcze + klocki przod
- amortyzatory Bilstein B4 przod (uzywki)

W najblizszych dniach:
- hmm - chyba wspornik kolumny kierowniczej - jak zwal tak zwal ;-)
- wisko (Babka zaczela sie grzac)
- pasek alternatora

I dalej:
- hamulce tyl
- silnik - na zimno chodzi koszmarnie - luzy zaworowe?
- wysprzeglik - duzy problem ze wstecznym i czasem z jedynka
- korozja na wycieraczkach szyby i reflektorow
- blacha/lakier - pas przedni pod swiatlami, spoiler przod i szyberdach.
- fotel kierowcy - chyba wskoczy spowrotem jednak ten skorzany. Oryginal jest troche wyrobiony na plecach i na dluzsza mete jest po prostu niewygodny. Za miekki i za nierowny...

A dalej to nawet nie wybiegam w przyszlosc ale kilka rzeczy sie jeszce znajdzie ;-) Jestem i czuwam ;-)

Dixi

frodo

Sobie tez zycze tego samego! Niestety zauwazam, ze z wiekem pojawiaja sie w zyciu zupelnie nowe okolicznosci i zycie potrafi caly czas zaskakiwac. Czasami potrzebuje chwile aby odsapnac aby potem wrocic to klimatow, ktore kocham ;-)

M-EJ

Chętnie zobaczył bym sobie jakieś nowe zdjęcia ;-)

frodo

Hehe ;-) Zdjecia beda jak Babka nabierze wdzieku. Tak jak pisalem na razie bez spojlera z przodzu wyglada troche biednie i uwage przykuwa glownie ruda pod reflektorami. Jak to okielznam to beda zdjecia ;-)

A na razie swiezutkie wisko ;-)

I od razu pytanie - czy na pewno 2.8 ma mocowanie wiatraka na 4 sruby. Tak mi sie wydaje ale juz mi troche w glowie namieszali wiec zglupialem... A samochod stoi w warsztacie wiec nie moge na niego rzucic okiem...

Dexter528i

frodo

U mnie tez juz jest zamocowany na 4 sruby ;-) Z grzaniem jest zdecydowanie lepiej ale musze jeszcze troche potestowac w korkach. Potrafi sie wychylic do 3-4 mm poza polowe ale pewien madry czlowiek powiedzial mi dzisiaj, ze tyle ma prawo i nie ma sie co przejmowac ;-) Zawieszenie z przodu mam nadal rozdygotane wiec za duzo nie jezdze w tej chwili. A w nastepny piatek auto wjezdza do Adama ;-) Jak wroci to mam nadzieje, ze na chwile bede sie mogl w koncu skupic na przyjemnosci z jazdy.

frodo

Zaczalem urlop wiec malo czasu na pisanie ale dzisiaj luzniejszy wieczor wiec szybciutko podziele sie tym co ostatnio dzialo sie w mojej glowie i jak to wplywa na Babke. Po pierwsze i chyba najwazniejsze podjalem decyzje, ze Babka nie bedzie tym jedynym, wymarzonym najbardziej zajebistym klasykiem bo... nie pierwszy Rekin moze byc od razu tym wymarzonym. W zasadzie kupujac moje pierwsze klasyczne BMW zdawalem sobie sprawe, ze raczej nie bedzie to ostatnie. Po prostu zapragnalem zaczac obcowac z tymi autami aby w odpowiednim momencie spotkac to wymarzone ;-) Ale poki co jest Babka, ktora potrzebuje szacunku i zadbania wiec ostatnio zostala troszke dopieszczona. Na poczatek zajechala do Adama i trafila w dobre rece ;-) DZIEKI ADAM! Adam o nia zadbal a ja spedzilem milo troche czasu w Raszynie na pogawedkach i podziwianiu aut stacjonujacych na placu ;-) Prace objely:

- regulacje luzow zaworowych - w koncu M30 cyka tak jak powinien ;-)
- wymiane ramienia i tuleji ukladu kierowniczego
- wymiane silownikow maski
- wymiane paskow alternatora i wspomagania
- zabawy z przeplywomierzem, ktore wskazaly na jego zgon :evil:

Po wyjezdzie od Adama przestalo mi wyrywac kierownice z rak ale nadal telepalo przy 80-90 km/h.
Wywazenie przednich kol - nic...
Zbieznosc - moze ciut lepiej ale nadal wkurzajaco
Wymiana opon przod na Continental ContiEcoContact CP - bingo! ;-)

Moze jeszcze nie jest idealnie jak dla mnie ale teraz to mozna jezdzic ;-) Na tyle na razie zostaje Gislaved Speed 506. Najezdzily juz troche ale caly czas daja rade ;-) Teraz moge w koncu spokojnie pognac Babke w Polske ;-)

Zapomnialem wspomniec, ze dzisiaj z synem zrobilismy wielkie czyszczenie wnetrza + mycie samochodu, smarowanie uszczelek i takie tam ;-)

Pozbylem sie nieoryginalnej przykrywki na kolo zapasowe, ktora wilgoc dobila... W zwiazku z tym chetnie przygarne oryginal - moze ktos ma?

Oryginalne dywaniki i mata bagaznika wyprane, susza sie jeszcze w garazu i jutro wieczorem wskocza na swoje miejsce ;-)

Brakuje mi jednego mocowania dywanika - bardzo chetnie poznam kogos kto ma przez przypadek nadmiar ;-)

Filtr powietrza nowy ;-)

frodo

Tuz przed wyjazdem na urlop "ktos uczynny" postanowil przestawic mi zderzak przedni :-( Nie mialem czasu sie tym zajac wiec na razie jest na drucik... I pewnie tak poczeka do nastepnej wizyty u Adama ;-) Sorry za widoczny brudek ale wlasnie wrocilem z lesnych drog gdzie babka testowala zawieszenie wiec nabrala troche brudu.

Niestety nadal cos jest nie tak - drgania nadal wystepuja przy 80-100 km/h. Nie jest to nic strasznego i jest duzo slabsze i do jazdy emeryckiej daje sie przezyc ale troche mnie denerwuje bo nie mam pewnosci, ze przy hamowaniu nie zacznie mi cos telepac... Moze to jednak przekladnia? Wydaje mi sie, ze luz jest troche za duzy czego nie potwierdzaja niektorzy... Podczas jazdy po nierownym terenie czuje "walenie" w kierownice i jakby stuki z kolumny kierowniczej. Dodatkowo wczoraj wracajac z Modlina zauwazylem, ze auto chyba nadmiernie podskakuje na nierowniej drodze. Przy predkosci 140-160 km/h mialem wrazenie, ze podskakuje czasami na fotelu :-( Amory zmienione na "prawie" nowe wiec to chyba nie to.

Marek - jak sie zachowywaly u Ciebie?

Czyzby B4 nie byly idealne do tego auta? Zaznaczam, ze ostatnio jezdze raczej spokojnie wiec troche mnie to zaniepokoilo. Generalnie zawieszenie caly czas nadaje sie do spokojnej jazdy bez szalenstw czyli ladnie mowiac nie jestem zadowolony...

szymon503

Gdzieś czytałem że takie właśnie szarpanie to tzw silentblocki. Właśnie uszkodzenie objawia się stukaniem oraz szarpaniem przy takiej właśnie prędkości. Jeżeli przy hamowaniu słyszysz takie stuknięcie to ja bym sprawdził łączniki stabilizatora.

frodo

Ostatkiem sil zmienilem w zeszlym miesiacu swiece. Kable tez mialy byc do wymiany ale kupilem nie te co trzeba NGK - bardzo dobre do Motronica... Niestety problem ze znalezieniem NGK do tego silnika wiec na razie sie poddalem bo... postanowilem sie rozstac z moim Rekinem. Niestety ostatnio po prostu nie mam na niego czasu a zapowiada sie, ze zime spedzi pod chmurka wiec lepiej, zeby przygarnal go ktos kto w tej chwili bedzie mogl go otoczyc lepsza opieka. Takie zycie - czasem sa po prostu wazniejsze rzeczy i w tej chwili nie bede go za wszelka cene trzymal jesli nie mam warunkow bo po prostu szkoda. Howgh!

frodo

I stalo sie... Pozegnalem sie dzisiaj z Babka. To strasznie niekomfortowe uczucie kiedy widze innego kierowce na moim miejscu i tak mi sie zal zrobilo jak zobaczylem oddalajacy sie piekny, klasyczny ksztalt... ale mysle, ze trafila w dobre rece i pewnie niedlugo nowy wlasciciel napisze tu o swoich pierwszych wrazeniach. Mam nadzieje, ze beda dobre bo wszystkie wady auta (ktorych w sumie az tak duzo nie bylo) zostaly wylozone ;-) Ach, pedant jestem ;-) Ja Was nie opuszczam! Mimo, ze w tej chwili bede jezdzil na pewno jakims autem bez smigielka to choroba juz zostala zaszczepiona i to tylko kwestia czasu kiedy przyjdzie odpowiedni moment aby pochwalic sie czyms nowym ;-) Babce i nowemu wlascicielowi zycze wielu radosci! Od siebie moge powiedziec, ze nie ma mozliwosci aby odpowiednio traktowana radosci nie dala - ten wyglad, ten misiowy pomruk rzedowej szostki i te spojrzenia innych kierowcow na swiatlach - bezcenne ;-) Troche mi smutno. Howgh!

MAJSU

frodo

Obawiam sie, ze w tej chwili nie bedzie to na pewno nic spektakularnego chociaz kazdy kto mnie zna wie, ze raczej normalny i wywazony w tych sprawach nie jestem wiec raczej Opel Astra ani Ford Escort to nie bedzie mimo, ze to jest to co teraz powinno mnie najbardziej interesowac... Szukam czegos ekonomicznego do poruszania sie na codzien a co z tego wyjdzie to nawet ja nie wiem. Zobaczymy ;-) Koniec w tym temacie, zeby nie zasmiecac! ;-)

Bodżangmił

Otworzymy -jeśli nowy właściciel zechce. ;-)

Bodżangmił

Na życzenie nowego właściciela znów otwarty :-) Nie myślałem że tak szybko. ;-)

richie_r

Witam wszystkich serdecznie.

Miło że temat został na nowo otwarty, i myślę kontynuować go tu

Słowem wstępu autko robi już swoje pierwsze kilometry po małopolskich drogach i ma się całkiem świetnie. Ja osobiście też jestem zadowolony. Jakiś wielkich modyfikacji przeprowadzać nie zamierzam. W pierwszej kolejności muszę wyprowadzić wszystkie dotychczasowe mankamenty, później się okaże. Od siebie powiem tyle że zostanie ona klasykiem

Pozdrawiam.