To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
E12-E28
Forum posiadaczy i miłosników BMW E12 i BMW E28

Nasze E28 - [E28 M535i] 1985' - Bart

Bart - 17 Luty 2008, 19:42

No to teraz pora pokazać rzeczywistość 10letniego postoju w dość zawilgoconym miejscu...
Dokładne oględziny pokazały że w aucie jest dużo do zrobienia...





Wszystkie przewody chłodnicy oleju - do wymiany



Wnętrze jest w bardzo dobrym stanie (materiał nie jest poplamiony w sposób nie pozwalający na doczyszczenie,nie jest poprzecierany) poza konsolą środkową i obudową ręcznego które podziurawione wkrętami nadają sie do wymiany



Niestety ale niemiec nie oszczędził podsufitki montując kretyńską antenę na dachu - w przyszłości do wymiany



Progi tylko na słupkach środkowych z obu stron korodują - w następnym sezonie do wymiany



Na jednej z lampek oświetlających tablice rejestracyjną korozja:



I teraz najgorszy rozdział:

Belka pod silnikiem - nie wiem czy nadaje sie do wypiaskowania bo dość mocno skorodowała :



Dość mocne wycieki z przodu silnika, pomiędzy silnikiem a skrzynią i z końca skrzyni - simeringi do wymiany + uszczelka pod miską





Układ wydechowy w dość dobrym stanie



Niestety tylne stopki - stosowane przy M pakiecie (szkoda że nie odkręcane jak przednie) mocno skorodowane:



Mocno skorodowany dyfer :





Pod maską prawie nowa chłodnica:



Pierwszy kwiatek :



Pod pokrywą jest dobrze.Wałek nie wytarty.Troszkę spalenizny ale nie ma tragedii - wszystko do doczyszczenia:



Dodatkowo poci sie uszczelka pod głowicą i puszcza płyn na 6 garnku. Biorąc pod uwagę postój i wielką nie wiadoma która kryje sie wewnątrz zdecydowałem sie ściągnąć głowice.Po drodze okazało sie że to była trafiona decyzja bo w okładzie chłodzenia był wielki syf, pompa wody chyba umarła, po drodze dużo korozji i rozpadających sie śrub... 8-)

Do sezonu chciałbym auto postawić na nogi mechanicznie a w następną zimę zrobić remont całej podłogi z progami i podłużnicami (niestety chyba trzeba będzie je wymienić bo ktoś wgniótł je na jakimś progu zwalniającym :-( )

MAJSU - 17 Luty 2008, 22:24

Nie jest źle BART ! Belkę bym wymienił bo szkoda pieniędzy na jej piaskowanie ale dyfer nie wygląda tak źle, co do progów to jeżeli rdza jest ylko na łączeniach ze słupkami to lepiej ją tylko usuń i pomaluj. Szkoda ciąć progi jeżeli są w miarę obre...
Bart - 22 Luty 2008, 08:32

Ściągnięcie osprzętu i zwalenie głowicy zajeło dwa popołudnia.Po drodze miałem dziwne wrażenie że wiekszość elementów nigdy nie była ruszana...





Tu widać syf w układzie chłodzenia.Na szczęście tylko w tym miejscu wygląda to tak tragicznie w pozostałych miejscach tylko krążące paprochy....



Głowica na stole



Kolor zaworów całkiem zadowalający



Dół silnika też okazał sie w bardzo dobrym stanie.Wszystkie cylindry nosza ślady fabrycznego honowania i są bez progu.Uszczelka oryginalna...Chyba jestem pierwszym zaglądającym w to miejsce po fabryce...



Niestety głowica była jakoś dziwnie cieżka (albo tak dawno nie zdejmowałem) i złamałem prowadnice łańcucha :-/



Po zdjęciu kolektorów



Rozbieranie głowicy





Trzonki zaworowe nie noszą śladów zużycia w ilości 10szt



2szt są do wymiany



Ten jest najgorszy.Źle ustawiony luz zabił dzwigienkę i zawór...





Ogólnie jestem zadowolony.2 dzwigienki do wymiany, 2 zawory + 3 mimośrody.Niestety ktoś słabo dbał o luz zaworowy.Prowadnice zaworowe są ok.Głowica nigdy nie była planowana.Auto nie posiada książki serwisowej ale po elementach widać że faktycznie przebieg 200tys km jest prawdziwy.Dość prymitywny test zalania cylindrów ropą wykazał że pierścienie trzymaja dość dobrze.Najsłabszy jest 6 ale to normalka.Na dzień dzisiejszy nie chciałbym ruszać dołu ale kto wie... 8-)

cactus69 - 22 Luty 2008, 16:21

No no , calkiem niezle, test moze i prymitywny ale skuteczny. Na wiosne czeka mnie to samo , tylko ze rozbieram rowniez dol silnika .Powodzonka
Dexter528i - 23 Luty 2008, 22:30

Bart napisał/a:
Dość prymitywny test zalania cylindrów ropą wykazał że pierścienie trzymaja dość dobrze.Najsłabszy jest 6 ale to normalka.

Test może i jest prymitywny ale bardzo miarodajny i żaden komputer nie jest w stanie tego zrobić ;-)

Pozdrawiam

MAWARCZYK M535i - 1 Marzec 2008, 09:44

Bardzo ładne autko.... Wiem ze w tym temacie nie ma wyboru bo juz mało jest egzemplazy w ladnym stanie ale wnetrze . . . hmmm mogło by byc w innym koloze i skorce;) Pozdrawiam i powodzonka;)
Bart - 17 Marzec 2008, 00:11

Kilka kroków do przodu,
Po zdjęciu i rozebraniu głowicy wziąłem sie za dół silnika.Niestety złamanie prowadnicy łańcucha zmusiło mnie do wyciągnięcia dołu.Jak sie później okaże to było bardzo dobre posunięcie.Przy okazji postanowiłem wywalić skrzynie żeby wszystko skontrolować i wyczyścić...(mam alergie na wycieki oleju i syf)

Pod osłoną sprzęgła znazłem w oleju takie dwie blaszki



Bardzo jestem ciekaw co to i od czego....

Motor na zewnątrz




Miska całkiem czysta



Skrzynka już czeka na wyjazd



Bardzo zastanawiająca rzecz



Jedna stópka ma ręcznie wyryte B4 a pozostałe mają taki sam symbol ale nabity numeratorem... Ma ktoś pomysł dlaczego?

W między czasie przyszły pierwsze zakupy:


z tego cieszyłem sie najbardziej


I niestety zonk....



Panewki główne są zeszlifowane jakby wał łaził na sucho...Przy takim przebiegu spodziewałem sie zerowego zużycia... :-/



Wał niestety powędruje wo pomiarów...Nie mam pojęcia co mogło tak zryć panewki...Może kanały olejowe pozapychane? nie wiadomo jak była użytkowana przez lata postoju....

Na zdjęciu widać czerwone kropki.Wg Serwisu BMW jest to istotna informacja przy doborze nowych panewek.Dostępne są niebieskie i czerwone.Podobno różnią sie dość znacznie twardością wagą, materiałem....Dość dziwne że zamienniki nie uwzględniają czegoś takiego.W zamienniku dostępny podobno jest tylko jeden rodzaj...



Panewki korbowe też powycierane...



Bardzo zastanawia mnie co tak zniszczyło panewki? dawajcie swoje przemyślenia...
Kolejne koszty w postaci panewek, pierścieni bo tych tez nie zostawię starych po takim widoku...

Generalnie ciesze sie że wywaliłem silnik cały na wierzch.Przeczucie mnie nie pomyliło mimo wszystko ;-)

M-EJ - 17 Marzec 2008, 09:29

Bart - a nie masz może czasem ochoty zdzwonić się z poprzednim właścicielem i doinformować się jeszcze co nie co ?
siwy - 17 Marzec 2008, 09:41

M-EJ napisał/a:
Bart - a nie masz może czasem ochoty zdzwonić się z poprzednim właścicielem i doinformować się jeszcze co nie co ?

Były właściciel za dużo mu nie powie :-?

pawel - 17 Marzec 2008, 15:33

Kupowałeś wszystko w ASO (gdzie)?
Możesz podać orientacyjne ceny, czy byly porównywalne z etk?

Miłosz - 17 Marzec 2008, 15:58

No widze, ze zakopujesz sie w temat dosc gleboko, oby nie bylo, ze przezemnie ;-)

Nie mam pojecia co to za blaszki, napewno nie powinny sie tam znajdowac. Po odciskach ktore na nich widac przyszlo mi do glowy , ze mogly byc wstawione jako podkladki pod lape wysprzeglajaca, z jednej strony pod bolec wspierajacy, z drugiej pod wysprzeglnik hydrauliczny. Jesli mialbym racje to wygladalo by to na megadruciarski pomysl poprawienia pracy zuzytego wycisku sprzegla, na wszelki wypadek obejrzyj, i zobacz przy lapie czy nie ma odciskow takich kwadracikow.

Glebokosc zuzytych miejsc w panewkach cieszko ocenic na zdjeciu, ale na 100% jest to zuzycie wielokrotnie mocniejsze, niz w remontowanym przezemnie M30 o przebiegu 230tys km (mowie o korbowych) bo w glowne w remontowanych przezemnie silnikach byly jak nowe.

Jesli samochod przytrze sie lub chodzi na fatalnym zuzytym oleju, to panewy powinny byc troche bardziej wydrapane, miec zadziory i nierownosci od czastek brudu. Jak mowie, moge sie mylic bo zdjecia nie zawsze oddaja realny widok ale Twoje panewy wygladaja bardziej jak wyeksploatowane niz uszkodzone, nie sa tez tragiczne, niewatpliwie silnik nie dawal by jeszcze zadnych znakow przez jakis czas, gdybys tego nie rozlozyl.

Mysle , ze trzy realne przypuszczenia to:

M535i zrobilo swoje 200.000km goszczac na fotelu kierowce wyscigowego, krotko mowiac wzglednie nieduzy przebieg na dobrym oleju ale non stop "pelnym ogniem". Mysle, ze w tym ukladzie o wal nie ma sie co martwic, M30 nie posiada uczulenia na ostra jazde.

M535i zostalo kiedys mocno przygrzane sunac na wysokich obrotach autostrada, zgrzany silnik potrafi stracic az polowe mocy poprzez scisk rozgrzanych panewek smarowanych przypominajacym wode przegrzanym olejem. Jesli dajesz wal do pomiaru to daj tez pomierzyc tuleje w bloku, nawet jesli nie maja progu. Koszt kilku zlotych a dowiesz sie czy na ktoryms cylindrze nie powstal w wyniku przegrzania owal.

M535i przez lata postoju bylo bardzo zadko odpalane, i dostawalo "odrazu zdrowo w palnik"

Mysle, ze liste mozna spokojnie poszerzyc o kolejne kilka mozliwosci, wiele powiedza wyniki pomiarow.

Po zakupach widze, ze podchodzisz do tematu znacznie perfekcyjniej niz ja :) BRAWO!!!!

Bart - 17 Marzec 2008, 19:32

Rozmowa z poprzednim właścicielem nic tu nie pomorze...Wszystkie części kupione w ASO (cennik masz na tym forum - kwestia rabatu to rzecz indywidualna).

Tak jak piszesz Miłosz myślę że zużycie to dzieło drugiego właściciela, czyli raz na jakiś czas przejażdżka max na autostradzie i pędzel po górskich drogach...Jak narazie panewki to jedyne zużyte miejsce widoczne okiem, resztę ocenią przyrządy...

Połamałem dziś wszystkie swoje klucze na tej cholernej śrubie 36 :evil: także cały blok z wałem oddaje do pomiaru i oceny jego stanu 8-) Zobaczymy co i jak...

Miłosz - 17 Marzec 2008, 20:08

Tam gdzie ja oddawalem czesci do pomiaru i szlifu mieli pneumata do takich rzeczy, moze bedziesz mial szczescie :)

W sporcie samochodowym przestrzega sie zasady, jesli wal nadaje sie do szlifu, to trzeba kupic inny uzywany wal ktory szlifu nie potrzebuje, jesli twu twu twu pomiary wykazaly by jakis uszczerbek na zdrowiu poszukaj uzywki, ponoc kazdy szlif i montaz grubszych panewek bardzo oslabia system. Tak slyszalem juz z nie jednych ust, nawet od mojego szlifierza, ktory w sumie nie ma interesie zeby mowic mi cos takiego, sam nie testowalem, u mnie waly w obydwu silnikach byly szczesliwie bardzo dobre.

Apropos czerwonych i niebieskich oznaczen.

Nie wiem na ile mozna to powiazac, ale slyszalem od jednego kolegi, ze w niektorych silnikach oznaczano korby nie kolorami a literami A B lub C i trzeba sie bylo tego trzymac kupujac panewki. Chodzilo po to, ze w masowej produkcji fabryczne szlify byly obarczone bledem, przed montazem czesci byly mierzone jeszcze raz, i na podstawie oceny montowano panewki stadartowe lub z mala odchylka.

Temat ten dotyczyl jakis dawnych silnikow, chyba produkcji polskiej, tego typu temat nie bardzo pasuje mi do BMW, ale to , ze w tym samym silniku montowano by panewki roznej twardosci wydaje mi sie jeszcze bardziej abstrakcyjne.

Zarowno do M30 jak i do M21 kupowalem panewki GLYCO, firma wyrobila sobie taka marke , ze pozbawiona konkurencji ze strony innych zamiennikow a zarazem nieporownywalnie tansza od liderow typu Kolbenschmidt laduje chyba na dzien dzisiejszy w 99% remontowanych samochodow. Wedlug ich katalogu zadnego wyboru nie ma, M30 -> Numer taki i taki - KONIEC.

Bart - 20 Marzec 2008, 22:14

Znów kilka kroczków do przodu...
Poczyściłem skrzynie.O dziwo wysmarowana była preparatem do zabezpieczenia antykorozyjnego którym fabryka (zgodnie z vinem) zabezpieczała całe podwozie.Skrobanie zajeło całe popołudnie...
przed



po





Żaden simmering nie wskazuje na puszczanie oleju z wyjątkiem wybieraka...Chyba profilaktycznie wymienię bo to sie lubi mścić...Wie ktoś jak to zrobić dokładnie?Ściągnąć cały dekiel z tyłu? a potem skręcić na silikon? wygląda że dekiel jest przykręcony na jakiś środek który uszczelnia...

Z racji tego że nie poradziłem sobie z nakrętką 36 na wale i znacznym zużyciem panewek postanowiłem wyciągnąć tłoki a reszte (blok z wałem) zawieść do dokładnego pomiaru - zobaczymy co wykaże bo wizualnie wszystko było ok....




2 pierścienie olejowe były zapchane nagarem...



Przez panewki koszty urosły dość znacznie i jazda w sezonie 2008 stoi pod znakiem zapytania ale nadal ciesze sie że rozgrzebałem to wszystko bo z pewnością auto odzyska swoje prawdziwe oblicze 8-)

MAJSU - 20 Marzec 2008, 22:48

Co do uszczelnienia tego dekla to polecam oryginalną pastę Opla do misek olejowych ! Silikony się nie umywają...
Bart - 26 Marzec 2008, 13:01

Wyniki pomiarów:
Głowica szczelna , do wymiany 6 prowadnic zaworowych (wydechowe), splanowana.Blok jest ok tuleje cylindrów bez śladów zużycia.Niestety wał nadaje sie do szlifu...Tak więc szukam wału w nominalnym rozmiarze... 8-)

I tu pytanie:
czy przy założeniu nowego (nominalnego) wału i nowych panewek będzie to wymagało jakiegoś dodatkowego szlifu :?:

AC SCHNITZER - 26 Marzec 2008, 23:45

jesli bedzie wal nowy i panewki tez , to tylko skladac, a przeciez kupujac uzywke wal w nominale to tez bedzie mial jakies zuzycie! tylko ze bedzie ciut lepszy od twojego, Hmmm :-/ :?:
Miłosz - 27 Marzec 2008, 08:54

Prowadnice wydechowe musza zawsze na zimno byc lekko luzne, napewno sa do wymiany??

Mysle, ze znajdziesz wal do M30 z zerowym zuzyciem, u ciebie po prostu ewidetnie byla jakas wtopa, bylo widac po panewkach. Popytam znajomych.

Bart - 27 Marzec 2008, 11:33

Zakładam że najpierw powycierają sie panewki a dopiero pod wpływem luzu stanie sie to z wałem.Jeśli wiec wyjmę wał z silnika gdzie po panewkach nie będzie widać zużycia to wał jest jak nowy...Tak wiec mając wał o fabrycznych wymiarach i nowe panewki jest praktycznie nowy zestaw tylko czy taki zestaw może sie różnić od mojego :?: czy to wszystko nie będzie wymagało dodatkowego szlifu z blokiem :?:
Miłosz - 27 Marzec 2008, 14:52

wszystko bedzie pasowac, wal musi byc koniecznie od 3,5 (tego a la 3,4), nie moze byc od starszych modeli z plaskimi tlokami.
Bart - 27 Marzec 2008, 16:22

Sprawa wygląda tak: wał generalnie był do przełknięcia, najgorzej było na korbowodach tam wymagał szlifu...Prowadnice w głowicy niby też dobre ale powiedziałem Panu że ma być wszystko idealne i wymieniliśmy wydechowe...Głowice odebrałem ale blok został.Po odebraniu panewek w serwisie i wału na poczcie wszystko zostanie pomierzone w warsztacie i dopiero odbiorę blok będąc pewnym że wszystko idealnie pasuje ;-) niestety rozłoży sie to w czasie dość mocno... :-?
Bart - 20 Kwiecień 2008, 13:29

W końcu odebrałem wał i gadżety z serwisu.O ile wał i panewki przejdą pomyślnie pomiary zacznę składać motor 8-)

Komplet panewek:


Komplet pierścieni:



goofy - 22 Wrzesień 2008, 19:07

jak tam prace przebiegają ?
Bart - 22 Wrzesień 2008, 23:03

Dziś blok wylądował na stojaku.Teraz czyszczenie, malowanie i składanie ;-)
Miłosz - 23 Wrzesień 2008, 12:43

..... juz nie moge doczekac sie prezentacji
Bart - 24 Wrzesień 2008, 20:54

Nareszcie udało mi się zrobić porządek z blokiem.Czyszczenie chemią, szczotką drucianą, myjka ciśnieniowa i malowanie:
-1 warstwa podkład antykorozyjny
-2 warstwy podkładu wypełniającego
-2 warstwy lakieru matowego








Dexter528i - 28 Wrzesień 2008, 21:44

Bart, a jak stojak do silnika się spisuje :?:
Bart - 29 Wrzesień 2008, 19:03

Na razie spisuje sie bardzo dobrze.Bardzo pomocne są wykręcane nóżki żeby stojak stał w jednym miejscu.Jakoś nie wyobrażam sobie składania bez niego bo praktycznie co chwile obracam góra dół.Na dzień dzisiejszy wisi na nim blok z wałem, tłokami i korbami a dodatkowo położyłem głowice i daje radę ;-)
Bart - 23 Listopad 2008, 22:52

Zbieram się od dłuższego czasu do jakiegoś opisu ale słabo mi to idzie...Puki co jak ktoś ma ochotę to zapraszam do galerii tego co dzieje się w temacie M :

http://www.flickr.com/pho...57608823668421/

8-)

MAJSU - 24 Listopad 2008, 09:44

Bart napisał/a:
Zbieram się od dłuższego czasu do jakiegoś opisu ale słabo mi to idzie...Puki co jak ktoś ma ochotę to zapraszam do galerii tego co dzieje się w temacie M :

http://www.flickr.com/pho...57608823668421/

8-)


A nie wolałeś aluminium tylko umyc ? Po szkiełkowaniu wygląda jak malowane...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group