To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
E12-E28
Forum posiadaczy i miłosników BMW E12 i BMW E28

Nasze E28 - [E28 535i] zinnober-rot --> cubici

Dominik4x4 - 30 Sierpień 2013, 12:43

Coś nowego u Czerwonej strzały ? <cwaniak>
cubici - 11 Wrzesień 2013, 12:16

Dawno się nic dobrego nie działo przy zinno a to ze względu na pracę jaką mi przyszło wykonywać.
Jest jednak jeden pozytyw ostatnich dni. Pozytyw bardzo duży.
Doszły do mnie w końcu brakujące wahacze i inne części zawieszenia.
Razem z tymi, które załatwił mi Beatles to mamy już prawie cały komplet do składania zawiechy.
Brakuje praktycznie tulei tylnych wahaczy bo nie mogłem znaleźć lemfordera. Będą chyba Myhle. Czy jakoś tak.
Ładnie to wszystko wygląda w połączeniu z moimi modelkami, które część z was miała okazje poznać na zlocie:

Ponadto po baaaardzo długim oczekiwaniu doszedł do mnie zestaw głośników Soudsystem Bmw razem z tweeterami w lusterka.
Mam tylko pytanie: czy muszę stosować jakiś wzmacniacz aby to ładnie grało???

ŻbiQ - 11 Wrzesień 2013, 12:38

cubici napisał/a:
czy muszę stosować jakiś wzmacniacz aby to ładnie grało???

Oczywiście ! <buka> Najlepiej fabryczny montowany na "suficie" bagażnika <mina>

Towar strasznie ciężki do dostania - nr części: 65 121 375 983

Akurat takowy posiadam :D






A tu cały Soundsystem na schemacie


matadoo - 13 Wrzesień 2013, 14:27

Napisz konkretnie czego Ci brakuje, np. poprzez realoem podaj numery oryginałów. Pracuje w hurtowni motoryzacyjnej, więc możemy porobić coś z cenami ;)
PW :)

Dixi - 9 Październik 2013, 16:22

cubici napisał/a:


Chciałem z tej mojej zinno zrobić własne M5 - to żaden problem.
Nawet już kupiłem cały pakiet schadow od mojego prywatnego handlarza Szarolda.
Mam komplet zapasowych zderzaków, które wykorzystałbym do polakierowania.
Teraz jeszcze widziałem i dotykałem te piękne silniki s38.
Wystarczyło trochę chęci, dokupić dokładkę do m5 z ASO i auto gotowe:
Obrazek




To będziesz w końcu robił chromline czy shadowline ?

cubici - 10 Październik 2013, 07:22

Ze mną Da mian jak z dzieckiem. :D
Tak jak szybko pojawiają się nowe pomysły - tak samo szybko się rozpływają.
Pozostaje oryginał.
Pierwszy pomysł - najlepszy pomysł.

Teraz jestem na etapie hamulcy.
Ubzdurałem sobie, że rurki hamulcowe, te które biegną pod samochodem będę miał stalowe tak jak oryginalne.
Stare mają lekkie wżery i czas je wymienić.
Spędziłem mnóstwo czasu przed kompem, objeździłem mnóstwo firm zajmujących się hydrauliką ciśnieniową i się załamałem.
W Poznaniu i okolicach nie ma możliwości dorobienia takich rurek!!!!!
No ludzie! To nie jest część zamienna do promu kosmicznego tylko kawałek pogiętej rurki stalowej fi 5mm!
Wszędzie tylko ta ordynarna miedź, która wygląda jakbym centralne ogrzewanie w zinno zakładał.
Nie mówiąc już, że miętkie to jak z gumy...
Jestem zły ale się poddaję. Stare rurki chowam na regał. Jeszcze powrócę do tematu.
Dokupione wszystkie węże elastyczne, także hamulce prawie skompletowane.

Bartolommeo - 10 Październik 2013, 22:11

Cubici, takie rurki oryginalnie dogięte są w ASO. Cena za dwie to około 200 złotych bez zniżek.
Rozumiem Twoja niechęć do miedzi bo miałem to samo - mało tego że złote to jeszcze pogięte w łapach wygląda okropnie

cubici - 14 Październik 2013, 06:13

200 PLN?????
Czemu ja nie pojechałem do ASO... <masakra>
Ale dziękuję za podpowiedź - pojadę.
A miedziane będą na sprzedaż. Do jakiejś wyścigówki będą jak znalazł.

Bartolommeo - 14 Październik 2013, 16:17

cubici napisał/a:
Czemu ja nie pojechałem do ASO... <masakra>


Czasami w ASO są rzeczy w przystępnych cenach, czasami... W pozostałych przypadkach nie pozostaje nic tylko płacz

cubici - 16 Grudzień 2013, 07:58

Nie wiem, o co chodzi ale źle się dzieje....
W ostatni weekend zapragnąłem zrobić malutki kroczek w kierunku składania auta.
Po kilku miesięcznej przerwie w pracach spowodowanej bardzo różnymi czynnikami zwyczajnie się należało.
Postanowiłem wcisnąć tuleje tylnych wahaczy. Ot, taki trening przed zimą :P

No i przy pierwszej tulei rozpier(^%#%#&%l)iło się imadło!!!! <masakra>
A wszystko dlatego, że nie mam czasu podjechać parę kilometrów do kolegi na prasę.



Ale nie poddaję się. Będę walczył - zinno w końcu ożyje <oczko>

Nie wiem kiedy - ale ożyje.

Szalik1 - 16 Grudzień 2013, 08:53

No wkoncu cos drgnęło <mina>
Kamil - 16 Grudzień 2013, 10:04

cubici napisał/a:
Nie wiem, o co chodzi ale źle się dzieje....
W ostatni weekend zapragnąłem zrobić malutki kroczek w kierunku składania auta.
Po kilku miesięcznej przerwie w pracach spowodowanej bardzo różnymi czynnikami zwyczajnie się należało.
Postanowiłem wcisnąć tuleje tylnych wahaczy. Ot, taki trening przed zimą :P

No i przy pierwszej tulei rozpier(^%#%#&%l)iło się imadło!!!! <masakra>
A wszystko dlatego, że nie mam czasu podjechać parę kilometrów do kolegi na prasę.

Obrazek

Ale nie poddaję się. Będę walczył - zinno w końcu ożyje <oczko>

Nie wiem kiedy - ale ożyje.


prasa na allegro kosztuje 300PLN brutto więc jak odliczysz VAT to to wgóle taniocha
prasa często się przydaje, no i wiem że masz miejsce żeby ją postawić <mina>

Dominik4x4 - 16 Grudzień 2013, 17:46

Wkońcu coś sie ruszyło :D


Hehe ja mam ładną Prasę ...... W postaci łapy podpory w Dźwigu <hyhy>

cubici - 31 Grudzień 2013, 19:33

No i dwa popołudnia męczyłem się z krokodylem, żeby wyciągnąć skrzynię.
Ciekło tam straszliwie. Krótka jazda i spora plama oleju pod autem.

Olej leciał bardzo długo z pod skrzyni bo brud jest strasznie przylepiony do obudowy skrzyni biegów.
Z resztą wszystko dookoła jest oklejone grubą warstwą olejopiasku <kreci>


I wszystko wydawało się dość proste i logiczne. Ale po zdjęciu skrzyni, sprzęgła i koła zamachowego trochę się zdziwiłem.
Wcale nie wyglądało na to, że cieknie spod uszczelnienia wału. Tym bardziej, że był kiedyś wymieniany.
Zobaczcie, nawet Niemcy potrafią uprawiać klamizerstwo! <szok>
Byłem w szoku jak zobaczyłem tę piękną czerwień...


Simering wału został wymieniony. Ale na razie nie skręcam auta bo muszę umyć całą skrzynię.
Korzystając z okazji mam pytanie:
Czy tam może cieknąć z czegoś jeszcze? Np z zaślepki bloku?
Ciężko mi powiedzieć czy leciało z uszczelnienia bo wszystko było strasznie brudne a naprawdę uszczelniacz wyglądał dobrze. Proszę o podpowiedzi bo nie chciałbym wyciągać skrzyni dwa razy.
Odkręcenie górnych śrub skrzyni nie jest fajne :/

Do tego zaraz po nowym roku wracam do garażu.
Przednie zawieszenie do naprawy. Już znalazłem pierwsze luzy.
A od Wojtka don Szarolda zakupiłem dwa piękne amortyzatory B6.
Przy mnie je wyciągnął z zardzewiałych McPhersonów.
Ale jak je wyciągnął to wszystkim nam szczęki opadły.
Kolejny raz dzięki Wojciu! <ok>

Diesel - 1 Styczeń 2014, 10:36

U mnie było to samo, myślałem że na wale nie trzyma wymieniłem a okazało się, że to skrzynia, simering Corteco kosztował 6 złotych i po kłopocie.

Ps. Nie wybieraj się czasem do ASO bo oni też mają Corteco tylko w swoim opakowaniu i oczywiście +300% ceny.

cubici - 1 Styczeń 2014, 20:57

No właśnie, nie chciałbym dwa razy wyciągać skrzynkę.
Dzięki za podpowiedź Michał. Sprawdzę.
A tutaj przedstawiam ostatni zakup do krokodyla, o którym piszę wcześniej.
Towar erste-klasse!



Bo coś mi na chwilę uciekły te zdjęcia...

Dominique - 1 Styczeń 2014, 21:09

Kuba, pozdrów swoje dziewczyny od "czarnego wujka" <cwaniak>
To już teraz wiem, czemu krokodyl nie chciał asfaltu nawijać na koła, jak ją z Kamilem ujeżdżaliśmy <zly>

cubici - 1 Styczeń 2014, 21:20

Pozdrowię <oczko>
Bart - 2 Styczeń 2014, 10:54

cubici napisał/a:

Czy tam może cieknąć z czegoś jeszcze? Np z zaślepki bloku?


Zaślepka w bloku jest na kanale wodnym (od płynu chłodzącego).
Co do amortyzatorów to pamiętaj że wygląd nie zawsze idzie w parze ze sprawnością.Montowane są w w kolumnie z odrobiną oleju dlatego wyglądają jak nowe.Zawsze warto sprawdzić chyba że masz pewność że są ok <oko>

Kamil - 2 Styczeń 2014, 13:41

B6tek nie mozna montować z olejem :/
cubici - 2 Styczeń 2014, 17:00

No właśnie te szóstki były suchutkie jak papier. One tak wyglądały po wyjęciu z zawiasu.
A ja chciałem Kamil trochę cyknąć oleju bo też tak słyszałem od miejscowego znachora-wróżbity-mechanika.
Dlaczego nie można?
Dzięki za podpowiedź z tą zaślepką. Jedna ewentualność mniej <oczko>

Kamil - 2 Styczeń 2014, 18:54

cubici napisał/a:
No właśnie te szóstki były suchutkie jak papier. One tak wyglądały po wyjęciu z zawiasu.
A ja chciałem Kamil trochę cyknąć oleju bo też tak słyszałem od miejscowego znachora-wróżbity-mechanika.
Dlaczego nie można?
Dzięki za podpowiedź z tą zaślepką. Jedna ewentualność mniej <oczko>

podobno te całe mechanizmy i śróba dolna się potrafią uszkodzić
mój fachowiec odradzał, a ja tez tam gdzie wyciągałem je seryjnie było zawsze sucho <y>

Bartolommeo - 16 Styczeń 2014, 14:07

Wtrącę swoje dwa grosze do tematu amortyzatorów (sorki Cubici, ale ze zrozumiałych względów lubię Twój temat)
Postanowiłem sobie wykonać jeden telefon (do Zerkopolu) celem rozwiązania zagadki "olejowej". Jak się okazuje, nie ma takiej potrzeby żeby sam wkład smarować olejem (ku mojemu zdziwieniu, bo tez słyszałem, że się powinno).

Także myślę, że teraz jest już wszystko jasne i przejrzyste <cwaniak>

Pzdr

Szalik1 - 16 Styczeń 2014, 14:12

To ja wtrące swoje z doswiadczenia, zycze powodzenia jak komus kiedys przyjdzie wyciągać amortyzator z bardzo pognitego mcpersona ( a wszyscy wiemy ze lubią sobie pordzewiec). Przerabiałem to kiedys , a mysle ze to w niczemu nie zaszkodzi a tylko moze pomóc , ale to moje zdanie <cwaniak>
Bartolommeo - 16 Styczeń 2014, 14:22

Ok, może i tak, z drugiej jednak strony wydaje mi się, mcperson nie ma prawa gnić od środka bo temu służy uszczelniacz który montuje się od góry. Ja osobiście delikatnie natłuściłem swoje wkłady jak składałem ale powołując się na Zerkopol - nie ma takiej potrzeby.
Mulder - 16 Styczeń 2014, 15:31

moje nowe też idą na sucho... olej tam zbędny
wystarczy jedynie delikatna ilość smaru na sylikonie :)
co nie zmienia fakty że dawno nic nie widziałem co słychać u zinner-rot'a <mina>

cubici - 18 Styczeń 2014, 17:07

Dziękuję za zainteresowanie moi mili.
Zatem amortyzator wszedł "na sucho". Przy okazji wyeliminowałem ze trzy dodatkowe luzy.

Ale oczywiście nie bez problemów.
Ostatnio mam jakiś wielki pechozol.
Założyłem nowy amortyzator o tak:

Czego tam brakuje??? <masakra>

Oczywiście uporałem się ze skrzynią. Wyczyszczona, uszczelniona, wodziki przesmarowane, nowe poduszki, nowy olej i Getrag jak nowy:



Sprzęgło wyczyszczone z brudu, skrzynia zamontowana no i jazda próbna. Wszystko git.
Małe rondo w Obornikach trzykrotnie, jednym ciągiem bokiem przejechane <ok>

Powrót na kanał, kontrola. No i rozczarowanie.... znowu leci jak z kaczej...
To nie leciało z tamtego miejsca. Prawdopodobnie spod pokrywy zaworów albo gdzieś tam.
Ciężko to zlokalizować, bo wszystko było brudne.
:/

Kamil - 18 Styczeń 2014, 21:53

cubici napisał/a:
Czego tam brakuje???

osłony <hyhy>

cubici - 23 Styczeń 2014, 20:58

No i powróciłem dzisiaj do tematu cieknącego oleju.
Bardzo ciężki dostęp do okolic gdzie ciekło z tego silnika powodował, że na siłę kombinowałem jak koń pod górkę.
Dzisiaj jednak nastąpiło przebudzenie moich 4 i pół szarych komórek no i otwarłem oczy. <y>
Okazało się, że to on jest przyczyną całego bajzlu!!!!

Jeden, mały piep$%^&*( czujniczek oleju!!!! A ja już chciałem silnik z budy wyciągać <masakra>

Szybko podmieniłem z innego silnika, miejsca oczyściłem ekstrakcyjną, odpalenie i spoko!
Po tylu dniach kombinowania wystarczyło taką pierdołkę zrobić.
A już kiedyś na niego patrzyłem ale wydawało mi się, że się tylko poci.
Najważniejsze, że zrobione. Oczywiście pojeździłem sobie po tych śniegach i mrozach <cwaniak>

Dominique - 23 Styczeń 2014, 22:13

Cubici, jak powiesz, że dałeś radę jechać po tych śniegach i mrozach niebokiem to chyba skonam.. Czasami niestety takie małe pierdólstwa robią największy syf pod maską <krzyczy>
A osłony na amory założyleś? <masakra>



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group