To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
E12-E28
Forum posiadaczy i miłosników BMW E12 i BMW E28

Nasze E28 - [E28 520i] --> Nowy rekin w stoolycy xD

l0tt4r - 7 Styczeń 2012, 14:38
Temat postu: [E28 520i] --> Nowy rekin w stoolycy xD
Witam
dnia 8.12.2011 zostałem posiadaczem rekinka... w drodze powrotnej ze śląska miałem niemiłą przygodę, opis sytuacji jest w remontach/rzeźnia przez pompe wody...
Na dzień dzisiejszy buma stoi na woli, czekam na papiery z PZU bo bez dowodu o zakupie OC jeździć nie wypada. Rekin wymaga nowych sprężyn na tył bo troche nisko siedzi, czy tylko sprężyny to się okaże przy wymianie. Na teraz na pewno trzeba spód zabezpieczyć przed solą i generalnie rekin będzie czekał do wiosny na jakieś większe prace.
Dziś go tylko odpaliłem żeby pogadał, bo od sylwka stoi nie ruszany. Przy okazji porobiłem kilka fot, zaraz zgram
:)

l0tt4r - 7 Styczeń 2012, 15:11

obiecane fotki,
Generalnie jak przyjdzie mi oc i zdejme gips z łapy bd musiał wybrać sie na myjnie i środek też wysprzątać

środek ma oryginalne zegary (wersja bez obrotka) a do tego sliczny kaseciak bmw bavaria

miejsce wymagające szybkiej interwencji, prawy próg, przednie nadkole

i to co w rekinach najpiekniejsze xD

l0tt4r - 3 Luty 2012, 01:13

Pojawił się pewien kłopot z rekinem i tu się chciałbym zwrócić o pomocną poradę do osób ciut bardziej ogarniętych w temacie niż ja ;) bo dla mnie elektryka stanowi czarną magię :twisted:
Objawy są następujące: samochód umarł, dosłownie... Pierwszy raz jakoś przed sylwkiem... Podjechałem na parking, zgasiłem silnik, po 10min przekręcam kluczyk... nic, cisza... dwa joby posłane w kosmos pomogły trzeźwo pomyśleć. Macha do góry, skrzyneczka z bezpiecznikami pod 'lupe'... poruszałem bezpiecznikami i tymi "kostkami" co tam razem są. zadziałało :mrgreen:
kilka dni później podobna sytuacja ale w trakcie jazdy, kłopot zniwelowany w taki sam sposób... potem się zrobił bałagan z oc (pytanie a'propos kto zgadnie ile można czekać na zaświadczenie o posiadanych zniżkach z linku? ) auto generalnie stoi (serce się kraje że pod chmurka) i przepalałem je co kilka dni. Z racji sesji nie odwiedzałem bumy ok 2tyg...Moze foch, a może tylko mrozy... padł akumulator, opcja prostownik i miało być wszystko git, a tu fura nadal ded... myślałem że trzeba sprawdzony patent zastosować. Ale sie nie udało, na kilkanaście prób raz zapaliły się tylko kontrolki ale na chwile bo jak dokrecilem kluczyk do momentu co rozrusznik powinien krecic to juz znów bylo ciemno. Naturalnie najlepiej scholować do elektryka, ale zanim to może uda sie pogłębić moją wiedzę. Pytanie: Czy jest w e28 jakiś jeden (bądź kilka) element odpowiedzialny za podobny objaw? obok puszki z elektryka jest jedna 'kostka' (jak to sie formalnie nazywa?)wieksza od tych wewnatrz obudowy, warto zmieniac w ciemno? a moze warto w miernik zainwestować i patrzeć gdzie jest nie halo?

Dexter528i - 5 Luty 2012, 00:00

l0tt4r napisał/a:
obok puszki z elektryka jest jedna 'kostka' (jak to sie formalnie nazywa?)wieksza od tych wewnatrz obudowy, warto zmieniac w ciemno?


Prawdopodobnie jest to przekaźnik pompy paliwa. Ale zanim wymienisz pół elektryki.....

.....Na sam początek podmienił bym jednak aku na taki pewny w 100%.
Jeśli masz pewność, że obecne aku jest ok to spróbuj podłączyć jeden koniec kabla rozruchowego do minusowej klemy aku, a drugi koniec przyłożyć do silnika i spróbuj kręcić. Jeśli zagada to na 99% do wymiany przewód masowy między akumulatorem, a nadwoziem. Profilaktycznie polecał bym wymianę przewodu (plecionki) nadwozie-silnik. Przeważnie jest on przykręcony do prawej podłużnicy i prawej łapy silnika.

Daj znać czy coś pomogło i najwyżej będziemy myśleć dalej.

Pozdrawiam.

l0tt4r - 22 Marzec 2012, 21:25

Wreszcie znalazłem chwile żeby dłubnąć przy rekinku. Problem okazał się w klemie, bo po zmontowaniu nowej rekin znów działa (ta plecionka co od łąpy idzie wyglądała ok, śruby tylko odkręciłem i popsikałem wd40^^) dziś zabrałem rekina do umycia bo już wyglądał jak 1000nieszczęść, a teraz to aż miło popatrzeć, i nie ma co ukrywać, przejażdżka bumą po kilku tygodniach przerwy jest jak szklaneczka drogiej whiskey... xD
teraz w najbliższych planach będzie przegląd, tablice i na pewno sprężyny z tyłu... wypłata pewnie zadecyduje o kolejności działań :twisted:

Kamil - 22 Marzec 2012, 23:16

l0tt4r napisał/a:
wypłata pewnie zadecyduje o kolejności działań

znam to :-)

VaRiot666 - 22 Marzec 2012, 23:28

Kamil napisał/a:
l0tt4r napisał/a:
wypłata pewnie zadecyduje o kolejności działań

znam to :-)


Jest nas wielu ;-)

Mateuszowi polecam zrobić przedokładną listę wszystkich potrzebnych rzeczy i wypatrywać części na forum/forach i portalach aukcyjnych ;-)

Bartek - 23 Marzec 2012, 02:34

Chyba większość z Naszego forum tak ma :)
frym - 23 Marzec 2012, 11:42

Lepiej kase tracic na bmw niz na swoja Zone, e28 sie nie odszczekuje i wogole lepsza jest :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Filip0 - 23 Marzec 2012, 14:28

frym napisał/a:
Lepiej kase tracic na bmw niz na swoja Zone, e28 sie nie odszczekuje i wogole lepsza jest


Nie no, aż tak to nie ;-) kompromis podstawą związku... czy jakoś tak :-P

l0tt4r - 24 Marzec 2012, 01:01

frym napisał/a:
e28 sie nie odszczekuje i wogole lepsza jest :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
prawda w tym jest, choć ja wychodzę z ciut innego założenia: Otóż ukochaną furą najlepiej ukochaną wozić, wtedy człek ma pod ręką dwie piękności (kochanki^^) i pełni szczęścia bliski jest niewątpliwie xD
frym - 24 Marzec 2012, 12:34

Przecie To takie zarty Pany trzeba tez tracic na Zone bo Bmw nie wyrzuci cie z domu a Zona tak :D :D :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group