crain - 10 Październik 2011, 20:24 Temat postu: [E28 525i] Crain i "niespodziewanka" vel ZAKAŁA Nie lubię niespodzianek, ale ta którą zgotował mi los jest wyjątkowo przyjemna. Posiadając śmiglaste e30 do użytku raczej torowego niż miejskiego i prostackiego wieśwagena, pozbyłem się tego drugiego. Jednocześnie pozbawiłem się auta "na co dzień". Po 3 dniach "jazdy" polonezem za 900zł stwierdziłem, że chyba Najjaśniejszy mnie opuścił. Z pomocja jak to w życiu bywa przybył los i skierował mnie do warsztatu będącego miejscem pracy mojego znajomego. Po gadkach o życiu i śmierci wyszło na jaw, że nie leży mu e28 i bedzie "wychodził" z tego modelu. Znając historię auta od ponad roku, pedantyzm mechaniczny właściciela i ponad jedno auto gratisu w częściach nawet się nie zastanawiałem. W ten oto sposób powiększyłem swoje małe stado śmigieł i z tej radości jeżdżę do pracy najdłuższą możliwą drogą ;-) . Teraz trochę szczegółów. Auto miało ostatnio zrobione progi, kielichy i pas tylni(za to co "blacharz" z nim zrobił należało by mu obciąć nie tylko ręce), ale to zostanie poprawione. Pozostała maska, drzwi strony lewej, pas przedni i błotniki. Wspomniane elementy nie są najgorsze, ale tak mi sie to auto spodobało, że zostanie na wiosnę odnowione blacharsko i lakierniczo. Ostatnio wymienione zawieszenie z przodu, nowa szyba, skrzynia biegów, nowa chłodnica behr'a, elektrowiatrak zamiast wisko i wiele innych. Silnik to jedne z najcichszych m30 jakie kiedykolwiek słyszałem, aczkolwiek uszczelniacze zdały pracę i auto po przegazówce potrafi puścić trochę oleju po zaworach. Z planów poza blachą pozostało mi złożenie nowej tylnej belki( w obecnej sa poligumy bez podkładek więc belka lata w górę i w dół, oraz brak osłon tacz, a co za tym idzie hamulca ręcznego). Głowicy aż szkoda mi zdejmować, ale uszczelniacze się dopominają. W środku jest czysto i smutno, więc z kompletu otrzymanych drzwi leci elektryka przednich szyb, najchętniej wygodniejsze fotele i więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Auto ma ładnie wyglądać z zewnątrz i być wygodnym transportem na codzień. Zapomniałbym o felgach, które sa obecnie utlenionym aluminium. Wszystkie nadają sie do prostowania, po czym zostaną spolerowane parapety a środek polakierowany w kolor auta lub jakiś grafit z grubym ziarnem. W miarę prac, czasu i chęci będę zdawał fotorelację z upiekszania/ulpeszania babci. Na marginesie warto wspomnieć, ze do auta dostałem prawie dwa dodatkowe auta w częściach, których to coraz mniej na rynku wtórym. Mam tylko jedno zdjęcie niestety z telefonu. 
Uploaded with ImageShack.us deric - 11 Październik 2011, 06:36 ten sam kolor co u mnie :-) ale nerki czarne tu jej nie leza M-EJ - 11 Październik 2011, 07:29 Pas przedni też był robiony bo jest z przed liftingu. Ewentualnie jest to szczepan. crain - 11 Październik 2011, 08:28 Nerki mam drugie z ładnym chromem, ale wyrabiam od miesiąca normę stachanowca i brak czasu na cokolwiek. Oddaję w tym tygodniu klientowi merkura to będę miał czas i miejsce na podstawowe naprawy/modyfikacje. Co do pasa nie przeczę, że był kiedyś robiony, ale wymaga kolejnej ingerencji. Auto jest sprzed iftu, a przynajmniej jego rocznik 84'. Możliwe, iż wiele rąk grzebało w aucie bo kupiłem z kompletem chyba 4 umów ;-) M-EJ - 11 Październik 2011, 20:39
Aha, sugerowałem się tym podanym w profilu 1987. crain - 11 Październik 2011, 23:36
Mój błąd(wszystkie auta do tej pory miałem z 87' i tak z przyzwyczajenia) już poprawiłem 
crain - 20 Październik 2011, 01:25 Powoli do przodu. Mam juz 2 komplety drzwi z których wybiorę jeden na ostateczny montaż. W jednym była elektryka przednich szyb(po zdobyciu guzików i dorobieniu wiązki wleci do auta). Zanabyłem dyfer ze szperą(duża głowa z e30 325ix), więc na zimowe wygrzebywanie się z zasp i inne "zabawy" powinna starczyć. Powoli kompletuje również graty do robienia głowicy i założenia sekwencji. crain - 24 Styczeń 2012, 17:07 Dziwny to pomysł, żeby brać się za remont swojego codziennego samochodu. Jednak idę cały czas do przodu. Do podminaki głowicy mam juz prawie wszystko, łacznie z drzwiami w garażu(co nie jest takie oczywiste, bo przez 8 lat ich nie było )
Czekam jeszcze tylko na szpilki do kolektorów wydechowych i 2 małe uszczelki na tylną ściankę głowicy. 
Uploaded with ImageShack.us 
Uploaded with ImageShack.us tutaj młodsza siostra czeka na letni sezon w charakterze wściekowozu 
Uploaded with ImageShack.us Z racji ładnej pogody zrobiłem trochę zdjęć. 
Uploaded with ImageShack.us 
Uploaded with ImageShack.us 
Uploaded with ImageShack.us Większość elementów musi zostać wymieniona i ponownie polakierowana, tutaj np. schodzący klar z maski 
Uploaded with ImageShack.us większość samochodu jest podrapana gwoździem lub czymś podobnym(dach, 2x drzwi, błotnik) 
Uploaded with ImageShack.us Jakiś pomysłowy dobromir nasztachał się kleju i powiększył sobie kątówką wcięcie na końcówkę wydechu. Zaowocowało to jedynie tym, że nie mogę patrzeć się na ten samochód od tyłu. Do tego pas jest dziwnie pomalowany. Nie wiem czy widać na zdjęciu ale są 2 skośne linie po bokach odgraniczające pomalowany baranek od gładkiej blachy. Do tego w tych miejscach pas jest wklęsły :evil: 
Uploaded with ImageShack.us Jestem również regularnie obtłukiwany "na mieście". Poniżej "Skąd miałem wiedzieć, że Pan tam stoi?" 
oraz "Niemożliwe, to na pewno nie ja" 
Uploaded with ImageShack.us Wnętrze ciekawe nie jest, ale to zostawiam na koniec. Najpierw samochód wraca do technicznej 100% sprawności. Potem, prawdopodobnie w wakacje, blachy wymagające podmianki zostaną wymienione i pomalowane z reszta auta. 
Uploaded with ImageShack.us Dziękuję AUTOWNUk'owi za super zawias schowka, dzięki któremu wnętrze jest kompletne i Dexter'owi za centralkę zamka. Samochód jednak przechodził przez kilka rąk i brak prądu w instalacji centralnego uniemożliwił wskrzeszenie mechanizmów. Plan na wczesną wiosnę(szczerze mówiąc najbardziej nie mogę się doczekać tego etapu) to odświeżenie tych oto MiM'ów 
Uploaded with ImageShack.us jest to 16 cali, 8 cali szerokości i et10. W związku z rozterkami i mnóstwem pomysłów prosiłbym o opinie co z nimi zrobić. Rant bezdyskusyjnie idzie w polerkę, ale nie mogę podjąć decyzji co do środka. Najpierw chciałem w kolorze auta , ale jakoś mi to nie pasuje. Najbardziej skłaniam się ku opcji grafitowego połysk/mat środka lub czarnej perły. Każdy pomysł mile widziany. Poza tym nie wiem jak odnowić logo na dekielkach. Czy pomalować je na kolor razem z środkiem, czy szukać jakiegoś artysty co mi to ładnie odtworzy pędzelkiem :->  Ostanie pytanie do forum to jakie najlepiej opony byście widzieli na takich felgach. Obecnie wielkim fartem są tam naciągnięte 205/55, ale z racji, że felga zostaną profesjonalnie odnowione w tej oto firmie http://felgi-profil.pl/regeneracja_felg/ chciałbym już zawieźć im komplet, z nowymi oponami, zeby nikt już tych felg bez potrzeby nie dotykał. Na chwile obecną tyle nowości i zapraszam do dyskusji
Kamil - 24 Styczeń 2012, 23:42 Oby zapał nie przygasł. czekam na dalsze efekty :-D Barracuda - 25 Styczeń 2012, 00:00 Opony chyba dobre chociaż lepiej wygląda 225/50/16 ale pytanie czy przy tych felgach nie będzie tarło? (8J et10) Felgi muza być srebrne! lub złote wnętrza! a czarne to są dobre stalówki :evil: Pozdro i 3mam kciuki ;-) crain - 25 Styczeń 2012, 00:35
Jak składałem swój pierwszy samochód nie miałem ani umiejętności ani pieniędzy, a za to mnóstwo zapału. Dużo się wtedy nauczyłem, przede wszystkim pokory i cierpliwości. Teraz te 3 rzeczy idealnie się wypośrodkowały, przez co jest wolniej, ale dokładniej . Nie nastawiam się zatem, że grafik nie będzie miał poślizgu. Ważne jest to, że zawsze żałowałem paru samochodów, które mojej rodzinie wydawały się "stare" i dziś się nimi golimy. Postanowiłem sobie wtedy, że jak już będę miał klasyka to po to by po paru latach ciągle przy mnie był.
Myślałem o 215/50 i 225/45 przód/tył. Co do koloru to własnie kusił mnie złoty środek, ale w kolorze auta chyba by nie pasował, a w innym odcieniu by sie gryzł. Chociaż może tak jak te? http://felgi-profil.pl/im...e_felg/2111.jpg Co do grafitu w środku to myślałem o takim http://felgi-profil.pl/im...ie_felg/081.jpg Bartek - 25 Styczeń 2012, 07:25 Co prawda fotki nie moje i nie za mojej kadencji, ale myślę, że fele pod kolor auta w tym wypadku dobrze wyglądają http://e12-e28.pl/viewtop...highlight=#9031 crain - 27 Luty 2012, 21:54 Zapał nie przygasa. Jestem po 12 godzinnym maratonie wymiany głowicy, więc trochę padam ;-) . Wymiana rozwiązała cześć problemów, ale nie wszystkie. Mianowicie nie cuchnie już olejem z wydechu, ale jak na złość dwa dni przed wymianął zagaiłem się i gaz unicestwił przepływomierz, który był niesamowicie idealny(na benzynie mimo takiej sobie głowicy jechała zadziwiajaco zrywnie jak na 150 koni) teraz o wymianie głowicy gdy jeźdzę tylko na benzynie jest katastrofa pomimo, że bardzo starannie zreanimowałem przepływkę :-/ Szukam nastęnej bez gazu i nieotwieranej przez ciekawskich ;-) . ponadto martwi mnie późno gasnąca kontrolka oleju po długim postoju(podejrzewam zaworek w podstawie filtra, ale chyba doóki jej nie zdemontuje to sie nie dowiem). Jutro jadę zawieźć wreszcie felgi do renowcaji. po wielu nieprzespanych nocach wybór padł na czarny środek z racji uniewrsalności koloru i faktu że ciemny środek uwydatni olerowany rant. Ocja środka pod kolor auta odpadła poniewaz jedyne felgi które zasługują wg mnie na złoty środek to te http://img571.imageshack.us/img571/1750/bbsrs.jpg :twisted: srebrny środek też mi nie pasował ponieważ zlewałby się z rantem. Opony przód 205/55/16 z rantem i tył 225/45/16 też z rantem do tego jak juz auto bedzie stało na tym zestawie dobiorę jakieś springi 40/40 lub 60/40. W następnej kolejności muszę poskładać puzle w postaci przednich oryginalnych foteli z m535, które okazyjnie zanabyłem i oddać je do obszycia. Tutaj skromna relacja bo tak się wciągnąłem, ze nie miałem czasu zrobić zdjęć ;-) blok 
gotowa do założenia 
babcia miała towarzystwo 750i i walka kolegi z rozrządem, który ktoś ustawił sobie po swojemu :-/ 
chico - 28 Luty 2012, 23:15 
VaRiot666 - 29 Luty 2012, 08:10 Ładne 6 8-) Co tam u was już jesień :?: :-D chico - 1 Marzec 2012, 07:42 Taka moja podpowiedź odnośnie felg. crain - 1 Marzec 2012, 09:42 felgi pojechały przedwczoraj do odnowienia za ok 2-3 tygodnie pochwale się efektem
Mam jeszcze prośbę o weryfikację mojego problemu, napisałem o tym w temacie o ciśnieniu oleju, ale jakoś nikt tam nie zagląda, zacytuję zatem moje wypociny z tamtego wątku: -To już kolejny temat, który odgrzeję, ale to co wygrzebałem na forum nie do końca wyklarowało mój problem z kontrolką oleju. Mianowicie od poprzednich właścicieli mojego wozu wiem, że kontrolka gasła jak powinna. Obecnie po całonocnym postoju gaśnie po ok. 5-6 sekundach. poprzedni właściciel zgubił miskę i z tej okazji zaglądał do panewek(co widziałem na własne oczy) to silnik jak z fabryki-ładne jeszcze matowe panewki(silnik m30b25). Z własnych badan dowiedziałem się, że późne gaśnięcie kontrolki po długim postoju może być spowodowane uszkodzonym zaworem w podstawie filtra oleju-czy to prawda? W takim sensie, że zawór po zgaszeniu się silnika nie zamyka się i olej ścieka z całej głowicy i potem zanim dotrze do czujnika zajmuje mu to trochę czasu. Wpadłem na taki pomysł ponieważ dostałem z samochodem trochę gratów i tam była podstawa filtra i jeden zawór z grubą sprężyną był ok, a taki zamykany cienką sprężyną nad tym dużym był zepsuty i to mnie natchnęło. ponadto wymieniałem olej ostatnio i po spuszczeniu z miski odkręciłem filtr i wylało się sporo oleju z podstawy(tak jakby właśnie ten zaworek nie trzymał). Jeśli mój tok rozumowania jest błędny to prosze mnie z niego wyprowadzić, bo nie wiem czy mam szukać sprawnej podstawy filtra czy zrywać miskę i badać pompę oleju. Jeżeli dobrze rozumuję i potrzebuję podstawy to jakiej szukać bo z tego wynika że są 3 rodzaje http://bmwfans.info/parts...tem_oil_filter/
crain - 5 Marzec 2012, 21:31 Mały update, ale rozpierają mnie pozytywne emocje. Zainstalowałem i przetestowałem nietykany partackimi łapami przepływomierz i jestem bardzo zadowolony z całokształtu. Autko pięknie przyspiesza a ganiając po czerwonym polu na 3 jeszcze zająkęły sie zimówki :mrgreen: Drobna walka pozostała mi z przewodami gumowymi i podciśnieniami bo wiek i mycie dimerem silnika w wykonaniu mojego poprzednika nie pomogły w utrzymaniu szczelności. crain - 6 Marzec 2012, 20:37 Niestety emocje opadły i wdarł się obiektywizm. Walka ze spalaniem i nierównymi obrotami została rozpoczęta. Splanie obecnie na poziomie 20 litrów benzyny. Ciężko na zimnym zapala, jak zapali to gaśnie, potem obroty sa bardzo niskie i stopniowo idą do góry-winą obarczam wtryskiwacz rozruchowy, albo jego czujnik. Jak silnik się nagrzeje to czasem obroty są równe, czasem lekko falują, czasem trzęsie lekko budą a czasem jest prawie dobrze. przewody, świece(ngk v-line), palec i kopułka sa nowe. Zostały mi do wymiany przewody podciśnieniowe, gumowe dolotu, filtr paliwa, podmiana reg ciśnienia paliwa, sprawdzenie wtrysku rozruchowego, czujników temp, ustawienia aparatu zapłonowego i chyba tyle. Zastanawiam sie też nad regeneracją wtryskiwaczy bo dość głośne sa i obawiam się że mogą juz nie być wystarczająco sprawne. Macie jakieś doświadczenia z regeneracją wtrysków benzynowych, mianowicie czy warto, gdzie i za ile? crain - 5 Kwiecień 2012, 15:11 Usterką okazała się mnogośc małych usterek. Zawory miały pozmniejszane luzy, po 100km od wymiany głowicy :shock: zawór biegu jałowego był zepsuty i zapłon został leciutko skorygowany. Teraz jest bardzo fajnie, ładnie zapala, obroty są równiusieńkie i ogólnie bardzo nam ze soba dobrze ;-) Musze jeszcze zmienić dyfer, bo obecnie siedzie 4,27 co jest nieporozumieniem, ale tez nie widzi mi sie oryginalne 3,45. Myślę nad założeniem 3,91 jako docelowego przełożenia, ewentualnie w komplecie z cierną szperą. Lada dzień spodziewam sie telefonu z informacja, ze letnie ciapki sa już zrobione i gotowe do odboru. Niestety nie stać mnie obecnie na odnowienie lakieru(prawie każdy element wymaga lakierowania) więc postanowiłem, że koła i odnowione chromy będą musiały wystarczyć w tym roku. crain - 1 Czerwiec 2012, 09:52 Zmiany na lato czyli MiMy po renowacji i springi 60/40. 
autko zyskało na prezencji i przekonało mnie że jednak warto spotkać się z lakiernikiem w przyszłym tygodniu :mrgreen: cubici - 1 Czerwiec 2012, 10:17 Potwierdzam, bardzo ładne felgi! ;-) crain - 7 Maj 2017, 22:54 5 lat minęło jak jeden dzień, a my ciągle razem. Jako, że darzę ten konkretny egzemplarz niebywałym sentymentem postanowiłem go odremontować. Jak życie pokazuje i mądrzejszym ode mnie już pokazało nie jest łatwo i u mnie tez nie było  Jako zachęta i wytłumaczenie nadchodzącej historii napisze, że auto zyskało pieszczotliwy przydomek "zakała" i nosi go z charakterystycznym dla siebie szyderczym uśmieszkiem
Dla przypomnienia wrzucam fotkę z dnia po zakupie 
oraz sprzed tygodnia 
Z racji, że to aż 5 lat i sporo się działo będę wrzucał mniejsze porcje historii i fotek 
Dominique - 11 Maj 2017, 21:16 Paskudna jest ta dokładka 
|
||||||||||||||||
