To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
E12-E28
Forum posiadaczy i miłosników BMW E12 i BMW E28

Nasze E28 - [E28 524td] Milosz

kjubus - 12 Styczeń 2012, 13:52

ŻbiQ napisał/a:
Miłosz napisał/a:
Podstawowa sprawa jaka rzucila mi sie w oczy przy odbiorze glowicy to fakt, ze nie jest to w ogole orginalna czesc BMW, na glowicy natloczony jest duzy gruby napis AMC , nie ma zadnego rocznika. Pare lat temu czytalem gdzies w necie , ze po zakonczeniu produkcji silnikow M21 jakas hiszpanska firma produkowala glowice jako zamiennik, ktory cieszyl sie o wiele wiekszym uznaniem klientow niz glowice BMW bo mial znacznie mniejsze tendencje do pekania.

Nie mylisz się, więc od razu podratuję Cię linkiem żebyś nie musiał szukać :-)

Oficjalna strona hiszpańskiej firmy Amadeo Marti Carbonell :-)
www.amc.es
Produkowali też głowice do m20b25 - kolega miał w swojej E30'stce. Szukaliśmy informacji i pisali to samo - głowice AMC są bardziej wytrzymałe.
Kamil - 12 Styczeń 2012, 18:50

spóźniłem się jakieś 10 minut a "kup Taraz" :-/
gratuluje zakupu 8-)

Dominik4x4 - 12 Styczeń 2012, 20:11

Moje gratulacje 8-) co nówka to nówka ale mam nadzieje że akurat nie w tym M21 będzie ona chodzić :mrgreen: :-P
Miłosz - 29 Luty 2012, 08:58

cubici napisał/a:
obstawiam zle ustawiona pompe (kat wtrysku)
mialem podobnie po wymianie rozrzadu. zachcialo mi sie fabrycznych ustawien.
na szczescie poznaczylem sobie wszystko przed rozebraniem.

najlepiej poluzowac sruby mocujace pompe (lekko), odpalic silnik i delikatnie obracac cala pompa.
dokladnie slychac, kiedy silnik pracuje najlepiej.

a potem jazda probna. sprawdzamy odpalanie, osiagi, dymienie i spalanie.
jesli cos nie tak - robimy delikatna korekte.

tak mi podpowiedzial mechanik. poczatkowo sie smialem, bo przeciez mam ksiazki,
dane techniczne i takie tam. ale jak sie okazalo - to byla najlepsza metoda.


Nic dodac nic ujac. Po kilku miesiacach proznego nudzenia na forum wreszcie udalo mi sie odwiedzic Wisienke. Poluzowalem 4 konieczne srubki i ustawilem na stara zaznaczona pozycje, okolo 2mm po okregu przednich srub w strone silnika,czyli przyspieszylem zaplon, spodziewalem sie jedynie , ze bedzie lepiej a jest idealnie. -5 stopni po nocy, strzal w bendix i natychmiastowe rowniutenkie obroty na 6 garkow, bardzo mocny klekot po 2 minutkach przechodzi w rowniejszy miekki charakterystyczny klekot M21, ani jednej drgawki ani jednego obloczka z rury. Po rozgrzaniu prawie 2 godziny testow na drodze i na sluch, nie jestem w stanie znalezc lepszej pozycji pompy niz ta w ktorej zawsze dotychczas byla a szczegolnie teraz na nowych wtryskach az ciezko uwierzyc, ze ten silnik generuje zaledwie 115KM, niech diabli wezma te tabelki, nie wierze w cuda, po prostu na rynku kraza nieprawidlowe dane i dlatego tak wiele rekinow na rope miewa tego typu przypadlosci, pompy nie ruszam wszystko jest igla a wydane pieniadze wreszcie daja satysfakcje, co do samych danych teoretycznych bede prubowal temat jeszcze dokladnie przedrazyc.

Kamil - 29 Luty 2012, 09:12

super że się udało!, ja walczyłem z rozdządem w e30 M21 3 tygodnie - codziennie :-/
i tez jakoś dosiadłem do ładu...

Rozumiem że teraz moc jest jeszcze większa:-)
Pytanie do obu Panów

Zmieniając kąt pompy, ściągaliście rolkę paska rozrządu, żaby skorygować jego napięcie?

Miłosz - 29 Luty 2012, 09:33

Szczerze mowiac nawet nie przyszlo mi to do glowy, rozrzad byl ustawiony i napiety jak nalezy, pompa nie ma mozliwosci poruszania sie wzdluznie, przekrecajac nia, kolo zebate stalo w miejscu trzymane paskiem, to wlasnie wzgledem jego polozenia zmienilem kat krecac cala pompa, dlaczego sadzisz, ze moglo by sie cos w rozrzadzie zmienic??
Kamil - 29 Luty 2012, 09:43

Miłosz napisał/a:
Szczerze mowiac nawet nie przyszlo mi to do glowy, rozrzad byl ustawiony i napiety jak nalezy, pompa nie ma mozliwosci poruszania sie wzdluznie, przekrecajac nia, kolo zebate stalo w miejscu trzymane paskiem, to wlasnie wzgledem jego polozenia zmienilem kat krecac cala pompa, dlaczego sadzisz, ze moglo by sie cos w rozrzadzie zmienic??


muszę się jeszcze wieeeele nauczyć... :oops:
rzeczywiście! osią obrotu jest czepień pompy trzymający koło

Miłosz - 1 Marzec 2012, 19:27

Pod Wisienka juz regularnie niemal co zime ten sam widok



czyli kolejna skrzynia biegow... pomimo, ze tym razem kupilem nie skrzynie a caly samochod dawce ze skrzynia to i tak ze wzgledu na rozne problemy techniczne nie moglem jej sprawdzic tak jak bym chcial. Mam nadzieje, ze bedzie w porzadku.

Zasadnicza nowina jest decyzja o przejsciu z kola zamachowego jednomasowego na dwumasowe, udalo mi sie nabyc ladny pozbawiony luzow komplecik.



Oraz zmiana mechanizmu zmiany biegow z mlodszych wersji E28. Troche konczy mi sie cierpliwosc i zaczynam delikatnie odchodzic od orginalu, cel jest tylko jeden, skrzynia ma przestac rzezic na niskich obrotach...

Nie rozwijam sie z relacja ze zmiany skrzyni bo bylo by to zwyczajne przynudzanie, efektami tez jeszcze sie nie podziele, gdyz ze wzgledu na rozne rownolegle przeprowadzane prace niemozliwa jest narazie jazda probna.

Szalik1 - 1 Marzec 2012, 19:44

a nie byłoby łatwiej rozebrac skrzynie i powymieniac łozyska ?? chociaz z drugiej strony nie wiadomo co jest przyczyna rzężenia ;-)
Dominik4x4 - 1 Marzec 2012, 19:54

Kurde Miłosz ty to już masz na pewno wprawę w ściąganiu skrzyń w 524td :-)a robisz już w D :?: czy jeszcze w Tarnowie :->
Miłosz - 1 Marzec 2012, 20:04

W Tarnowie.
Kamil - 1 Marzec 2012, 22:44

ja mówię że to łożyska!
zmieniałem jednomas, na dwumas i potem na jednomas i zawsze na regenerowanym sprzęgle i NOWYM łożysku i różne skrzenie - wszystkie rzęziły,niebawem zabieram się za swoją skrzynię - wymienię łożyska i zobaczymy :-P

Dominik4x4 - 1 Marzec 2012, 22:57

Kamil napisał/a:
ja mówię że to łożyska!
zmieniałem jednomas, na dwumas i potem na jednomas i zawsze na regenerowanym sprzęgle i NOWYM łożysku i różne skrzenie - wszystkie rzęziły,niebawem zabieram się za swoją skrzynię - wymienię łożyska i zobaczymy :-P


Kamil polecam Wypowiedz Pablo'a w tym temacie http://e12-e28.pl/viewtop...ighlight=#26013 ;-)

cubici - 2 Marzec 2012, 18:45

Też się bardzo cieszę, że się udało. :-D

Jeśli chodzi o skrzynię to również obstawiam łożyska.
Miłosz, jeśli masz kilka skrzyń zepsutych rozkręcaj je w drobny mak.
Powybierać to co w nich najlepsze, kupić nowe łożyska, uszczelnienia, olej i musi być dobrze.
Sam nigdy tego nie robiłem ale oglądałem jak kolega mechanik się z tym bawił.
To nie jest takie straszne. A efekt był zawsze pozytywny.
Czasem wystarczało wymienić jedno łożysko i skrzynia chodziła jak nówka!
Namawiam!
Byłby ciekawy temat w "zrób to sam"

Miłosz - 3 Marzec 2012, 16:25

W temacie skrzyn jestem kompletnym laikiem i sie ich zwyczajnie boje. Wedlug uznanej przezemnie wiedzy obcej nie jest to tak chop siup. Jesli skrzynia halasuje na wolnych obrotach po puszczeniu sprzegla to problem lezy zwykle w tym przednim lozysku i jest to problem niewielki. Zadna z moich skrzyn tego problemu nie miala, mi chodzi o to nieszczesne charczenie pod delikatnym obciazeniem przy okolo 1000-1300 obr na minute, ostatnia skrzynia charczala czasem nawet przy 2000 jeszcze. Wedlug - powtarzam cudzej wiedzy - wymiana przedniego i tylnego lozyska niczego nie zmienia. Ze wzgledu na orgromny stopien sprezania M21 odzywa sie lozysko znjdujace sie w srodku skrzyni, trzeba rozebrac skrzynie do zera, zle jest go wymienic, pozniej zle skrzynie spasowac, napewno dam kiedys zrobic sobie tak odremontowana igielke, poki co niskie ceny skrzyn korcily mnie do testowania, kazda miala super synchronizatory, w kazdej dobrze sie zmienialo biegi i zadna nie miala duzych luzow, ale kazda w ten czy inny sposob nie odpowiadala mi "akustycznie" choc kazda w ciut inny sposob. Zauwazylem kiedys zaleznosc, ze skrzynie zwlaszcza te nowsze na czerwony olej zaczynaja halasowac po zmianianie kola dwumasowego na jednomasowe, w sumie jest to dla mnie logiczne, sprawny dwumas niesamowicie uplynnia prace skrzyni. Potwierdzil mi to Pablo w swoim temacie, a moj samochod nigdy dwumasu jeszcze na sobie nie mial. Skrzynie i tak zamontowalem znow inna, poprzednia byla chyba najgorsza z wszystkich do tej pory, juz dzis wieczorem jazda probna wiec napewno szybko sie podziele.....
Miłosz - 6 Marzec 2012, 19:35

Autko znow jezdzi... cel zasadniczo osiagniety

- wszystkie mozliwe odglosy typu grzechotanie, brzeczenie, chrobotanie, tyrkotanie, rzecholenie itp.... :) bezpowrotnie zniknely. We wnetrzu rowniez na calkiem niskich obrotach nastala grobowa cisza, nic nie prubuje zklucic rowniutkiego klekotania M21.

- Oprucz walorow dzwiekowych poprawila sie bardzo kultura pracy silnika w bardzo niskich zakresach obotowowych, w sumie tego efektu nie spodziewalem sie w az takim wymiarze, ale to pewnie dlatego, ze czlowiek zwykle ma do czynienia na przemian z jednomasami lub zuzytymi dwumasami. Autem praktycznie nie da sie szarpnac, nawet mocniejsze szarpniecie sprzeglem z wolnych obrotow powoduje zupelnie plynny start.

Z drugiej strony...

- biegi wchodza bardziej bezplciowo niz wczesniej, nie wiem narazie czy winic skrzynie czy pozbawiony luzow mechanizm zmiany biegow. Biegi wchodza jakby "za lekko", nie czuc pod reka charakterystycznego momentu "wciagania lewarka zmieny biegow" kiedy bieg ostatecznie zostal wbity, tyczy sie to szczegolnie 2giego i 5tego biegu zwlaszcza na postoju. Przesuwam lewarkiem i nie jestem pewien czy bieg juz wszedl czy jeszcze nie, musze puscic lekko sprzeglo... zawsze okazuje sie ze bieg jest na miejscu... ale jakos nie ma tego charakterystycznego ciezej a pozniej znow lzej sygnalizujacego, ze bieg wlasnie wskoczyl. Jakos mam wrazenie, ze z tego typu zjawiskiem nie spotkalem sie jeszcze w rekinie.

- mam subiektywne wrazenie, ze po zamontowaniu dwumasu samochod stracil odczuwalnie na dynamice.

- po krotkiej jezdzie probnej zmienilem olej na syntetyczny Dextron III Elf, oczywiscie wczesniej zalany byl zwykly przekladniowy pomimo czerwonej nalepki na skrzyni. W trakcie powrotu do "noclegowni" zauwazylem ze po dynamiczniejszej redukcji na dwojke i puszczeniu sprzegla skrzyni cicho pojekuje... na lepkim oleju tego nie bylo... no coz, zawsze musi sie cos czepic.

Jest generalnie na tyle dobrze, ze na sezon zostaje tak jak jest, a na jesien dam znac czy polubilismy sie z nowym zestawem czy znow w tunelu zrobi sie pusto.

Dodatkowo Wisienka dostala komplet nowych lozysk, hamulcow, wachaczy i wszystkich drazkow kierowniczych z przodu. Dolne wahacze zastosowalem aluminiowe z E34 LEM, polecam. Niestety relacji zdjeciowej narazie brak.

Juz za miesiac przymiarka nowych lamp i felg :mrgreen:

Kamil - 6 Marzec 2012, 20:07

gratuluję udanych prac. ;-)

Ja zmieniałem w 324d dwumas na jednomas, i dynamika bardzo wzrosła, z kolei skrzynia która była cicha, gra na puszczonym sprzęgle, że hej :->

wąchacze alu z e34? czujesz zmianę w prowadzeniu? Rozwiń proszę :-D

Miłosz - 7 Marzec 2012, 08:23

Kamil napisał/a:
gratuluję udanych prac. ;-)

Ja zmieniałem w 324d dwumas na jednomas, i dynamika bardzo wzrosła, z kolei skrzynia która była cicha, gra na puszczonym sprzęgle, że hej :->

wąchacze alu z e34? czujesz zmianę w prowadzeniu? Rozwiń proszę :-D


Czuje roznice w masie jak je z ziemi podnosze :) , maja wieksza kulke i wedlug opini forumowych sa zywotniejsze, a pasuja jak orginal bez najmniejszych przerobek. Autem przejechalem 12km z warsztatu do garazu i nie zauwazylem roznicy w prowadzeniu, to znaczy zauwazylem bo drazek srodkowy mial lekki luz i tuleje grornych wahaczy byly juz pozrywane a teraz calutki przod jest nowy, watpie zeby dalo sie tak poprostu wyczuc roznice z za kierownicy po zmianie wachczy, ale argumentow przeciw bylo za malo zebym sie nie zdecydowal. W sumie tylko wyglad i cena.

Miłosz - 17 Kwiecień 2012, 14:08

Wisienka rozpoczela wlasnie sezon, na zachete dostala nowe obuwie oraz nowe tylne lampy...







Miala byc tez nowy zbiornik paliwa, ale "pewien" kolega sprzatna z przed nosa.

Kamil - 17 Kwiecień 2012, 14:39

Już nie mogę się doczekać soboty
po dotykam w końcu te relikwię
może powróci motywacja do ukończenia mojego M21 \
...a nie ukrywam że remont zacząłem przez Ciebie i twoją Wisienkę :-P

ŻbiQ - 17 Kwiecień 2012, 15:24

Tyle razy ją oglądałem na forum i na żywo i dopiero teraz zauważyłem, że ma lusterka w kolorze :-P Musi to oznaczać, że bardzo jej pasują ;-)

Nowy bucik bardzo elegancki i klasyczny :) Zapowiada się niezła parada zniecierpliwionych właścicieli, w swoich świeżo przygotowanych do sezonu rekinach :-)

Pablo - 17 Kwiecień 2012, 19:12

Miłosz napisał/a:
Autko znow jezdzi... cel zasadniczo osiagniety

- wszystkie mozliwe odglosy typu grzechotanie, brzeczenie, chrobotanie, tyrkotanie, rzecholenie itp.... :) bezpowrotnie zniknely. (...)


Czyli moja teoria znów się potwierdziła ;) Tak przy okazji, nie miałbyś takiego ładnego dwumasu na zbyciu? Bo to moje powoli domaga się wymiany...

Miłosz - 17 Kwiecień 2012, 19:30

To moje kolko ktore zalozylem robilo wrazenie nowego, mam jeszcze dwie sztuki z lekkim luzem, nie znam sie na tych kolach zbyt dobrze aby precyzyjnie okreslic zuzycie, lepsze z tych dwoch obecnie posiadanych zdemontowane jest z 5tki Dextera, byc moze wiecej bedzie potrafil powiedziec niz ja. Takiego zupelnie bez luzu jak to ktore zamontowalem nie mam.

Lusterka byly czerwone od kad kupilem samochod, jak lakierowalem bardzo wahalem sie co zrobic, niezbyt podobaja mi sie czarne i nie mialem ladnych w zapasie, wydaje mi sie jednak, ze niedlugo zmadrzeje i zaloze tak jak w orginale ma byc zwlaszcza, ze lewe mi rozbili w zeszlym roku i po wymianie bebechow nie dziala regulacja elektryczna, prosciej zmienic na dwa czarne niz jedno naprawic :D

Kamil nie szalej, nic gorszego jak sobie cos wmowic i pozniej byc zupelnie zawiedzionym, Wisienka jest rekinem pelnym roznych wad, lepiej wyobraz ja sobie jako przecietniaka, wtedy jest szansa , ze bedziesz milo zaskoczony.

Dominik4x4 - 17 Kwiecień 2012, 20:16

Tył teeraz Wygląda bardzo Apetycznie :D Nowe lampy robią swoje 8-) a Felgi jakieś takieś znajome :-P jakbym je już gdzieś widział na jakimś 524td na forum :mrgreen: ;-)
ŻbiQ - 17 Kwiecień 2012, 21:21

Miłosz napisał/a:
Wisienka jest rekinem pelnym roznych wad, lepiej wyobraz ja sobie jako przecietniaka

Miłosz, nie szalej tak z tą skromnością ;-) Przejrzałem dziś praktycznie cały temat Wisienki i trzeba przyznać, że kawał historii za Wami. Trochę mnie to ściągnęło myślami do Delphina i tych wszystkich przejechanych bezawaryjnie kilometrów i stwierdziłem, że jedno E28 musi być "nietykalne", aby tworzyć wraz z właścicielem taką piękną historię. I tego będę się już starał trzymać.

PS Serce do auta, masz jak mało kto, za co duży szacunek.

Kamil - 18 Kwiecień 2012, 00:44

Miłosz napisał/a:
Kamil nie szalej, nic gorszego jak sobie cos wmowic i pozniej byc zupelnie zawiedzionym, Wisienka jest rekinem pelnym roznych wad, lepiej wyobraz ja sobie jako przecietniaka, wtedy jest szansa , ze bedziesz milo zaskoczony.

już ja wiem swoje :-)
nie należę do tych co chuchają na auta, i częściej myją niż jeżdżą
Wiśnia intryguje mnie technicznie to pierwszy Dyzel M21 w pełni zoptymalizowany i ciekawi mnie jak chodzi, Więc jak przyjadę na siedzeniu pasażera ma być karteczka z moim imieniem :-D :-D :-D

Miłosz - 18 Kwiecień 2012, 21:22

Dominik4x4 napisał/a:
Tył teeraz Wygląda bardzo Apetycznie :D Nowe lampy robią swoje 8-) a Felgi jakieś takieś znajome :-P jakbym je już gdzieś widział na jakimś 524td na forum :mrgreen: ;-)


Felg na forum raczej na 100% widziec nie mogles, jak bys je zobaczyl 2 miesiace temu to raczej nie uwierzylbys, ze to te same....

cubici - 19 Kwiecień 2012, 09:03

Ja mam takie pytanie Miłosz.:
Jakie korzyści płyną z zastosowania dolnych alu wahaczy od e34?
Rozumiem, że górne nie pasują, tak?
W najbliższym czasie szykuje się u mnie remont całego zawieszenia, bardzo mnie to ciekawi.

Kamil - 19 Kwiecień 2012, 09:27

waga masy resorowanej, czy jakoś tak :-)
Beatles - 19 Kwiecień 2012, 09:31

wydaje mi sie, ze korzysci zadnych oprocz ceny. Z tego co pamietam to sa prawie identyczne tylko krzywizna przebiega minimalnie inaczej. Gorne nie pasuja.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group