To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
E12-E28
Forum posiadaczy i miłosników BMW E12 i BMW E28

Nasze E28 - [E28 535i] Kucharz 525e -->> 535i

włodar_e30 - 15 Maj 2014, 18:41

Ty to szeroko lecisz z tematem :) Już chyba nie masz co grzebać w E28. A za zdrową S38 trzeba położyć 4 000 euro.
Kucharz - 15 Maj 2014, 22:44

włodar_e30 napisał/a:
Ty to szeroko lecisz z tematem :) Już chyba nie masz co grzebać w E28. A za zdrową S38 trzeba położyć 4 000 euro.


Tak jak pisałem, za przeróbkę kupiłbym S38

pocieszające, że teraz mogę szukać tylko słupka :D

Kucharz - 15 Czerwiec 2014, 02:00

Ostatnio straciłem nieco wenę do Reksia. Winne były różne fuckupy po ostatnich pracach.
Już podczas powrotu z hamowni dojeżdżając do Małkini zaczął silnik dziwnie pracować, stwierdziliśmy że musiał do map wkraść się jakiś błąd. Ale auto miało za kilka dni wieźć kolegę do slubu...
W dniu slubu okazało się, że w aucie zginęło ładowanie. Żeby było jeszcze lepiej to wypchało z kolektora wydechowego srubę która zaslepia miejsce na sondę. I do tego wszystkiego przewód wodny omijając TPSa był w takiej pozycji, że pomalutku pękał.
W każdym razie kolega na slub dojechał Reksiem, ale zaraz po tym odstawiłem go do garażu i długo nie zaglądałem. Dlaczego? Bo byłem przekonany, że bardzo słabe odpalanie na zimnym i dziwna praca silnika to problem z Ecumasterem, a warsztat który stroił mi auto jest ode mnie oddalony o 130km. Sam nawet nie myślałem by się do tego zabierać.
Chciał nie chciał trzeba było zacząć od przywrócenia ładowania. Okazało się, że gdzies przy pracach z silnikiem zrobiło się jakies zwarcie, które uszkodziło alternator. Alternator po pełnej regeneracji wpadł do auta, ładowanie wróciło.
Piekarz niemalże zmusił mnie by po tym zajrzeć do Ecumastera, bo zbliża się Cultstyle Event i czas i pora ogarnąć auto.
Co się okazało?
A okazało się, że wszystkie problemy z zapalaniem na zimno, nierówną pracą spowodowane były niskim napięciem.
Po naładowaniu akumulatora silnik pięknie odpalił, równo (jak na ostry wałek) pracuje, a po sprawdzeniu wszystkich map widać, że wyglądają tak jak powinny. Przy okazji z Piekarzem zgłębiliśmy nieco temat ecumastera :)
Z tej radości poprawiliśmy i sprawdziliśmy przewód wodny by nie było z nim problemów oraz wkręciliśmy srubę M18 w kolektor.
Powróciła też chęć grzebania przy aucie, więc od poniedziałku stroimy się na Culstyle Event :)
Jeszcze trochę jazd testowych by upewnić się, że jest tak jak ma być.

To taka historia ku pokrzepieniu, byscie nigdy nie tracili wiary w naszą pasję :)


Mulder - 16 Czerwiec 2014, 10:43

Kucharz, w moim zwykłem m30 miałem to samo jak zdechł mi akumulator i alternator jednocześnie... <masakra>

nowy akumulator rozwiązał też problem z checkkontrolem, którego nie mogłem ogarnąć przez pół roku <lol>

Kucharz - 16 Czerwiec 2014, 12:19

Wczoraj polatalismy sobie z Piekarzem 2 x e28 i znowu pokochałem to auto, czuję że dziś wieczór w garażu mimo że dobre mecze :)
HuberT_e36 - 16 Czerwiec 2014, 14:22

Kucharz napisał/a:
Wczoraj polatalismy sobie z Piekarzem 2 x e28 i znowu pokochałem to auto, czuję że dziś wieczór w garażu mimo że dobre mecze :)



a Wy chamy , i znać mi nie daliście :D

Kargul1005 - 16 Czerwiec 2014, 22:04

Nieźle moc i moment skoczyły! Pokaż wykres bo ciekawi mnie przebieg momentu w takim chamie o sześciu gardłach
Kucharz - 16 Czerwiec 2014, 23:35

HuberT_e36 napisał/a:
Kucharz napisał/a:
Wczoraj polatalismy sobie z Piekarzem 2 x e28 i znowu pokochałem to auto, czuję że dziś wieczór w garażu mimo że dobre mecze :)



a Wy chamy , i znać mi nie daliście :D


A bo spontan był, ale dziś znowu polatałem.

Kucharz - 17 Czerwiec 2014, 22:09

Jazdy testowe trwają, jakies drobiazgi też w międzyczasie się robi. Wleciał nowiutki przedni zderzak.
No i właśnie wylazło, że klękła pompa wspomagania. Jutro wleci następca. Zastanawiam się jedynie czy prace przy silniku mogły się do tego przyczynić czy zbieg okoliczności.

Póki co, kilka fotek:
















Mam nadzieję, że uda się bezpoblemowo wyjechać i wrócić na Cultstyle Event

Dexter528i - 18 Czerwiec 2014, 02:20

Fajnie wygladaja te fotele. W szczegolnoscie te przeszycia na laczeniu detali zamiast kedry. Ale zeby nie bylo, ze nie mam "ALE" :P

Mieszek tak jakos dziwnie lezy jakby nie lezal

Kucharz - 18 Czerwiec 2014, 09:16

Dexter528i napisał/a:
Mieszek tak jakos dziwnie lezy jakby nie lezal


bo jeszcze nie był ułożony po montażu ramki

grulson - 18 Czerwiec 2014, 22:23

Bardzo podoba mi się zdjęcie numer 11. Skręcone koło zajebiście wyglądają.
Kucharz - 20 Czerwiec 2014, 00:06

dziś wskoczyła rozpórka Wiechers, pod maską jeszcze nie jest jak być powinno, ale powoli do przodu

Kargul1005 - 20 Czerwiec 2014, 01:49

Powinieneś coś wykombinować z filtrem powietrza, jakąś puszkę czy coś żeby odgrodzić dopływ gorącego powietrza z komory silnika. To powinno troszkę poprawić napełnienie cylindrów :)
Piekarz - 22 Czerwiec 2014, 20:42

Kargul1005, nie ma to sensu, w dolocie jest czujnik temperatury który wskazuje cały czas okolice 30 stopni więc nic a nic nie ugrasz :)
Kargul1005 - 22 Czerwiec 2014, 22:16

To była tylko taka sugestia z mojej strony, skoro jest dobrze, to bardzo mnie to cieszy :D
Kucharz - 23 Czerwiec 2014, 02:01

Kilka moich fotek z 5th Cultstyle Event






Mak - 23 Czerwiec 2014, 08:35

Ponoć tegoroczny Cultstyle średnio udany, co wyczytałem na klasycznym. Podzielasz opinie?
Mnie przeraża ilość vw. To są naprawdę nudne samochody i trzeba się postarać, żeby
rzucały się w oczy, co niestety niewielu się udaje. Osobiście po fotkach jedyny vw, który
mi się podobał to biały Golf MK II z niebieskimi i czerwonymi paskami :D

Ale też dzięki temu wasze auta stały się tam jeszcze bardziej wyjątkowe :D

Przemas - 29 Czerwiec 2014, 11:40

Ło Panie! Ale wnętrze dojebałeś!!!! <tanczy>

Piękne!!!

Kucharz - 7 Lipiec 2014, 01:34

Żeby nie było tak słodko to wczoraj Reksio miał zawieźć kolejny raz do slubu, był już w drodze


ale była też awaria, Młodych dowiózł Piekarz


Póki co auto czeka na chwilę wolnego i oględziny szkód

Kaktus - 7 Lipiec 2014, 08:52

Uuu to musiało boleć,dobrze ze dziury w masce nie zrobiło <y>
Zbyt duzo mocy masz pod maska :D

Bambus - 7 Lipiec 2014, 10:42

Pewnie się nakrętka odkręciła. W e30 to samo mi się działo aczkolwiek dochodziły wczesniej dziwne dźwięki i dokręciłem zanim stała sie taka sytuacja jak u Ciebie. Klej do gwintów okazał sie pomocny i jak na razie już długo lata bez problemu
Kucharz - 7 Lipiec 2014, 11:04

Tutaj też dziwne dźwięki dochodziły, ale byłem przekonany po konsultacjach, że to ze skrzyni biegów.
Dexter528i - 7 Lipiec 2014, 13:11

W dieslu tez odkrecilo (poluzowalo) sie kolo pasowe z tym ze mialem tyle szczescia w tym nieszczesciu ze po minimalnym poluzowaniu scielo zabezpieczenie na wale i kolo pasowe pozostalo na wale prostopadle
luther - 7 Lipiec 2014, 22:50

Kucharz napisał/a:
Tutaj też dziwne dźwięki dochodziły, ale byłem przekonany po konsultacjach, że to ze skrzyni biegów.

A gdzie składałeś silnik? Mojego znajomego spotkało to samo. Zauważyłem, że mechanicy rzadko kiedy pilnują momentów dokręcenia.

Piekarz - 8 Lipiec 2014, 00:56

luther, tą śrubę dokręcałem ja. Najwyraźniej za słabo, nie pilnuję momentów dokręcania bo nie jestem mechanikiem :/
luther - 8 Lipiec 2014, 01:30

Piekarz napisał/a:
luther, tą śrubę dokręcałem ja. Najwyraźniej za słabo, nie pilnuję momentów dokręcania bo nie jestem mechanikiem :/

Spoko. O ile dobrze kojarzę tam jest 440Nm.

biały - 8 Lipiec 2014, 08:06

bo to było tak... leciałem bokiem... wyprostowałem reksia ... a koło pasowe opóźniło się z powrotem ....
Beatles - 8 Lipiec 2014, 11:56

Zdarza się, sporadycznie ale się zdarza. Mnie w m62 też koło pasowe się odkręciło. Dźwięk wydawało taki jakby się rozrząd rozsypał. Na szczęście wystarczyło dokręcenie.
Kucharz - 24 Lipiec 2014, 23:43

Auto po awarii koła pasowego zostało sciagnięte do domu teściów, bo było bliżej.
Jak znalazła się chwila czasu pojechaliśmy, zobaczyć co i jak. Piekarz poskręcał wszystko, wychodziło nam, że wszystko jest OK.
Skoro tak to odpalamy i tu zdziwienie bo cos puka, obciera. :(
A że warunków do głębszej analizy nie było więc decyzja: akcja laweta i do Yelonki Garage, żeby na spokojnie ocenić szkody.
Pakowania auta na glebie bez zdejmowania pasa na lawetę nie jest łatwa


Ale się udało


W Yelonki Garage okazało się, że powodem tego dziwnego dźwięku była ukręcona jedna ze srub mocujących koło pasowe.
Poleciały wszystkie nowe sruby i wszystko jest super, więc radość niesamowita po kilku tygodniach zawieszenia.

W związku z tym było dziś jeżdżone i pstrykane:

1.


2.


3.


4.


5.


6.


7.


8.


9.


10.


11.


12. i taki mały meeting



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group