To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
E12-E28
Forum posiadaczy i miłosników BMW E12 i BMW E28

Nasze E28 - [E28 524td] Moja 524TD By _KaMiK_

Filip0 - 8 Maj 2010, 16:04

Widziałem Cię wczoraj koło 17 na rondzie niedaleko Malty, stałem prawie za Tobą srebrną nieoznakowaną Skodą :-P Jestem pod wrażeniem :mrgreen: Pozdro
_KaMiK_ - 8 Maj 2010, 23:00

A eee nieoznakowana ta co sie źle kojazy czy nieoznakowana zwykła? :-P
Jeśli miałem na tylnich szybach naklejki z numerem "00" to tak to byłem ja i stalem w korku na rondzie "Rataje" :p

Filip0 - 9 Maj 2010, 02:55

_KaMiK_ napisał/a:
nieoznakowana zwykła


Tak.

Cytat:
Jeśli miałem na tylnich szybach naklejki z numerem "00" to tak to byłem ja


Zauważyłem jeszcze "Jestem Youngtimer'em" na ramce :mrgreen:

_KaMiK_ napisał/a:
i stalem w korku na rondzie "Rataje" :p


Swoją drogą znienawidziłem Poznań przez te masakryczne korki.. :-P

cubici - 13 Maj 2010, 22:05

_KaMiK_ napisał/a:
musze jeszcze jechac do aso i kupic waz wychodzacy z serva bo tez mam w rozsypce i bedzie wymieniany komplet




kamik, moze zamiast kupowac mozna zrobic nowy waz we firmie, ktora sie zajmuje hydraulika. np hansa-flex w pozn?
na pewno bedzie taniej a jakosc wysoka - kilkukrotnie sprawdzone

_KaMiK_ - 13 Maj 2010, 22:18

nowy kosztuje cos kolo 100zł, a zrobienie ile by wynioslo pi razy drzwi? ;-)
cubici - 17 Maj 2010, 22:03

no to juz nie jestem taki pewien czy bedzie wiele taniej.
cena zalezy od dlugosci, fi, koncowek weza.
do ciezkiego sprzetu placilem max 200 pln ale to wysokocisnieniowe, grube weze.
jesli masz czas i ochote warto sie przejechac z nim.
jak nie ma kolejki to po 10 min masz gotowego.

_KaMiK_ - 4 Czerwiec 2010, 17:26

No to wąż od servo dzieki Cubici Już mam :D Trzeba przyznać ze wyglada jak nówka :D
Przy okazji zajżałem dziś do intercarsu i nabylem zestaw naprawczy do zacisku quick breake`a 1306x (Zestaw śrub prowadzenia zacisku) bo stare sie wyrobily i sa dosłownie okragłe i zaden klucz nie chwyta...


_KaMiK_ - 5 Lipiec 2010, 19:50

Walczym ostro, tym razem z klimatyzacją ;)
Przy okazji bedzie wymieniona deska z podszybia na niepopękana :]
Znaleziona zostala takze dziura gdzie woda leciala i na podlodze byla wilgoc, guma ktora powinna uszczelniac otwor z rurami klimatyzacji nia byla wlozona tylko sobie luzno tam wisiala :/






_KaMiK_ - 9 Sierpień 2010, 00:18

Po miesiacu nastał ten weekend, miało być bosko chłodno i wogóle czad.
Taa.
Piatek - nie pamiętam co sie działo :p

Sobota - założony pod deska tunel wentylacyjny przeznaczony do klimy, załozona nowa deska, nie popekana zbyt hardcorowo i jest git, co prawda kolor nieco wyblakl i trzeba bedzie jej jakos znow nadac pieknej czerni, po za tym złozona reszta srodka, srodkowa konsola, schowek liczniki pierdoly, i ciagle padajacy deszcz przerywajacy/utrudniajacy prace.

Niedziela - plan byl odpalic klime.
Taa. najpierw okazalo sie ze testujac rozne pierdoly w instalacji auta wykonczylismy akumulator, odpalony na kable zaskoczył, super. Teraz misja pod autem, instalacja mocowania kompresora do bloku po czym instalacja kompresora do mocowania. Generalnie z racji malej ilosci miejsca i trudnego dostepu, ciezaru kompresora problemem z nakrecaniem nakretek itp itd, kilka godzin w plecy. Dalej przyszlo ukladanie rurek od kompresora do chlodnicy, kilka godzin rurki poukladane powyginane jak trzeba chcemy podpinac pod chlodnice. I co? i dupa, kruciec/rurka wychodzaca z chlodnicy peknieta zaraz na wyjsciu no to koniec zabawy demontaz chlodnicy klimy i teraz naprawa lub wymiana.

Kolejne poltora godziny to mycie auta i sprzatanie i odkurzanie wnetrza, i w ten oto sposob weekend dobiegl konca, a pod koniec po ponad miesiacu, zasiadlem w czystym pieknym i blyszczacym rekinie, i bujnąłem sie przez miasto do domu.
Ahh jaka radosc przepelnila me dusze na koniec tegoz ciezkiego weekendu ^^ gdy to na codzien musze kulac sie tymi nowymi plastikowymi badziewiami brr :roll:

Przy okazji i zupelnie nistad ni z owad zaatakowal mnie człowiek Shakaz wraz ze swym psem, nijak i bez przyczyny wyczail mnie myjacego auto na jednym z Poznanskich oldschoolowych podworzy i postanowil sobie zagadac a tu psikus to ja :-P I tak o to sie poznaliśmy ;-)




Szalik1 - 10 Sierpień 2010, 07:41

no ładnie ładnie tylko usun te naklejki z szyby po poprzednich włascicielach bo ci kuzwa niedługo miejsca zabraknie i nic nie bedziesz widzial :-P
_KaMiK_ - 31 Sierpień 2010, 20:28

Nie mogłem się powstrzymać i musiałem się pochwalić co dzis popołudniu dotarło do mnie :D



_KaMiK_ - 4 Wrzesień 2010, 21:52

Grrr... :evil: :evil:
Why? why? why? Kto mi wytłumaczy dlaczego zwykły komputerek z data godziną i czujnikiem temperatury nie chce nawet działać u mnie? zasilanie fajnie super jest i wogóle ale znowu nic sie nie da ustawić, ani godziny ani daty :/ czego to wina? wadliwy element gdzies w zegarach bo przeciez tam się podłącza te komputerki, czy co to może być??

Po za tym, przy okazji zupełnie przypadkiem odpowietrzylismy przednie hamulce, niby zbyt zapowietrzone nie byly ale generalnie auto od razu inaczej hamuje, przynajmniej takie wrazenie mam :)
Po za tym filtr paliwa wymieniony, iii auto jakby lżej sie poruszało, może też złudne wrażenie a jednak jakoś fajniej :p

MAJSU - 4 Wrzesień 2010, 22:03

_KaMiK_ napisał/a:
Grrr... :evil: :evil:
Why? why? why? Kto mi wytłumaczy dlaczego zwykły komputerek z data godziną i czujnikiem temperatury nie chce nawet działać u mnie? zasilanie fajnie super jest i wogóle ale znowu nic sie nie da ustawić, ani godziny ani daty :/ czego to wina? wadliwy element gdzies w zegarach bo przeciez tam się podłącza te komputerki, czy co to może być??

Po za tym, przy okazji zupełnie przypadkiem odpowietrzylismy przednie hamulce, niby zbyt zapowietrzone nie byly ale generalnie auto od razu inaczej hamuje, przynajmniej takie wrazenie mam :)
Po za tym filtr paliwa wymieniony, iii auto jakby lżej sie poruszało, może też złudne wrażenie a jednak jakoś fajniej :p


Jeżeli OBC działa i ma zasilanie a nie da się nic na nim ustawić tzn. że jest po prostu zepsute.

_KaMiK_ - 4 Wrzesień 2010, 23:02

kurcze niemożliwe, 3 razy gościa pytałem czy sprawne a gość że tak. Ehh będe musiał teraz mu to zwrócić, a szkoda już sie cieszyłem że udało mi sie dorwać coś co bedzie śmigać :cry:
MAJSU - 5 Wrzesień 2010, 10:30

_KaMiK_ napisał/a:
kurcze niemożliwe, 3 razy gościa pytałem czy sprawne a gość że tak. Ehh będe musiał teraz mu to zwrócić, a szkoda już sie cieszyłem że udało mi sie dorwać coś co bedzie śmigać :cry:


A wyjęte z E28 ? Na pewno dobrze ustawiasz ? Czasami te guziki chodzą opornie.

_KaMiK_ - 5 Wrzesień 2010, 11:18

Wyjęty z e30 lecz numery seryjne świadczyły i świadczą że jest to ten sam komputer który wystepował w e28 i e30 "62131377803"
Jedyne co jest inne, to końcówki w wiązce idące do gonga oraz czujnika temperatury, ale nie mają one wpływu bezpośrednio na ustawienia daty czy godziny w komputerze. Swoja drogą czemu służy ten "gong" ?

MAJSU - 5 Wrzesień 2010, 11:30

_KaMiK_ napisał/a:
Wyjęty z e30 lecz numery seryjne świadczyły i świadczą że jest to ten sam komputer który wystepował w e28 i e30 "62131377803"
Jedyne co jest inne, to końcówki w wiązce idące do gonga oraz czujnika temperatury, ale nie mają one wpływu bezpośrednio na ustawienia daty czy godziny w komputerze. Swoja drogą czemu służy ten "gong" ?


Gonga gonga gdy temperatura spada poniżej 5 stopni i kiedy ustawi się memo. Słyszałem że komputery z E30 nie działają w E28.

shakaz - 6 Wrzesień 2010, 16:21

_KaMiK_ napisał/a:


Przy okazji i zupelnie nistad ni z owad zaatakowal mnie człowiek Shakaz wraz ze swym psem, nijak i bez przyczyny wyczail mnie myjacego auto na jednym z Poznanskich oldschoolowych podworzy i postanowil sobie zagadac a tu psikus to ja :-P I tak o to sie poznaliśmy ;-)



Od razu tam, ze zaatakował... :) )) Ide se, patrze se, a u mnie na dzielni, na mojej ulicy stoi taka sama bryka jak moja, byś miał jeszcze te naklejki 00, to bym pewnie od razu wiedział z kim do czynienia mam. Każdy z nas by pewnie zareagował podobnie. Na tych odschool'owych podwórkach mieści się dużo ciekawych furek ogólnie. Fajna ta Twoja Bunia, podobna do mojej, hehe.

A poza tym u mnie właśnie też komputer przestał działać i pokazuje same przerywane kreski. Gdzieś chyba tutaj na forum wyczytałem, ze ogólnie ciężko z tymi komputerkami, ze padają po latach, czy coś, że jak stare i się zepsują to już koniec zabawy, ale nie pamiętam dokładnie... :) Se odszukać muszę, albo jak pokaże moje e28 w galerii to mi coś tam pomożecie, napiszecie, żeby OT nie robić. Pzdr

_KaMiK_ - 11 Październik 2010, 19:20

No więc auto w miniony weekend miało podróż po Polsce, zaliczyło Warszawe, rajd nitów i korozji, dowiozło na koncert Limp Bizkit oraz na drugi dzień przejazdy po Warszawie w celach turystycznych już na luzie ;) Łącznie auto pokonało ~800km bez problemów. Zadowoliło się pełnym bakiem aż po korek :)
Kamil - 15 Maj 2011, 19:35

Jak tam robota idzie...? 8-)
_KaMiK_ - 16 Maj 2011, 00:06

Robota idzie tak że... kurde nie mogę się zabrać bo jak się zabiore to wiem że przez kilka miesięcy będę musiał sie rozstać z swoim rekinem a kurde tak mi się nim dobrze jeździ mimo jego obecnych wad :(
z jednej strony wiem że czas na remont ale z drugiej, nie pojade ani do Sławy nim, nie pojade nim na woodstock a Prodigy w tym roku a tak sobie obiecałem że autem pojade ehh


no ale... byłem tydzień temu na wycenie piaskowania, stwierdziliśmy z "Panem piaskowaczem" ;) że nie ma sensu piaskować całej karoseri bo podłoga jest w dobrym stanie, jedynie progi i komore wraz z przednim pasem będzie się piaskować.
garażdo składowania części też już wynająłem, sprzęt do wyciągania silnika też już mam umówiony na telefon, blacharz można powiedzieć też czeka na telefon, jakby co drugiego też już sobie znalazłem wiec o to się już nie martwie, pozostaje kwestia lakiernika, zazwyczaj wołają 5-6 tysięcy, a to kurde więcej niż w moim przypadku blacharka wraz z częściami... mam tez opcje na lakiernie za 3-4 tysiące pln ale musiałbym podjechać i zapytać o terminy.
No i trzeba by jechać do aso zamówić progi, na piaskowaniu ustaliliśmy że błotnik z rdzą na dole jest do uratowania i lepiej go ratować niż wkładać zamiennik więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Co do kielichów i ich okolic po piaskowaniu i zawiezieniu auta do blacharza ocenimy wraz z nim czy kupujemy całe nowe party czy bierze sie za łatanie :)

Jednym słowem, trzeba by się zabrać wkońcu do roboty ale kiedy jak od rana do wieczora człowiek w pracy siedzi ;p

Kamil - 16 Maj 2011, 00:21

Zanim gdzieś oddasz auto zgłoś sie do Variota666!
chłopaki mówili że 100% profesional, zresztą widać po jego relacji z remontu ze wie co robi :mrgreen: możesz lepiej wyjść finansowo jak on zrobi Ci Wszusyko o czym piszesz wyżej, a i jak Variot zarobi trochę kasy to szybciej skończy swój remont :-)

_KaMiK_ - 16 Maj 2011, 00:45

Już z nim rozmawiałem :) cene swoja przedstawił, ale tak średnio mi się uśmiecha po prostu taszczyć auto 300 czy 400km specjalnie na przyczepie czy lawecie ;)
ehh ciężki temat ;)

Kamil - 16 Maj 2011, 00:50

blacharz zajmujący się starymi samochodami to nie to samo co "zwykły blacharz"
Poza tym jak oddać auto do blacharza, a potem do lakiernika to zawsze, jak coś wyjdzie nie tak, będą zwalać winę jeden na drugiego! :-/

_KaMiK_ - 16 Maj 2011, 01:13

Kurcze no wiem wiem, cały czas mam temat na uwadzę i go rozważam ;)
jeden blacharz to stary wyga który odkąd świat istnieje robi blacharke w autach swoją drogą znajomy rodziny, a drudzy to kolesie którzy na codzień pracują u "pana piaskarza" i zajmują się restaurowywaniem amerykańców głownie mustangów ale i maja na placu corvetty, czy camaro, a kiedyś i ze dwie beemki zrobili :)
Ale i tak najbardziej boli mnie koszt lakierowania ehh

No i nie chwaliłem się publicznie, że auto od paru ładnych tygodni ma status unikatowego o wartości historycznej ;D

_KaMiK_ - 25 Lipiec 2011, 20:12

Co nowego w temacie? trochę się dzieje ale w sumie raczej z kolekcjonerskiej strony póty co :)
Ostatnio zawitały u mnie:

*nowe progi z ASO odziwo wyprodukowane w Holandii ;)
*Komplet wahaczy przód
*sprężyny -40/-40 Jamex org z 5 lat gw
*kompletny układ wydechowy
*nowy czujnik poziomu paliwa

A w ostatnich dniach na aucie zawitała nowa podpora wału i w najblizszym czasie pewnie dotrze także nowy tłumik drgań, na jesień zakładany był nowy ale nie był to chyba produkt najwyższych lotów gdyż już ma pęknięcia :/ Tym razem inwestuje w oryginał, 3x cena zamiennika ale może warto zobaczymy.

Co zostało do kupienia? amortyzatory oraz regeneracja wachaczy tylnich :)
Klimatyzacji na razie nie tykam, pozostawię to na kolejny rok :)

peter22 - 6 Sierpień 2011, 14:22

wrzuc fotki jak go obnizysz, ciekaw jestem jak wygladac bedzie na blizniaczych felgach :)zainteresowal mnie tez NOWY czyjnik poziomu paliwa :D gdzie cos takiego mozna nabyc i w jakiej cenie?
Dominik4x4 - 7 Sierpień 2011, 15:02

Rekina oglądałem na YTP i nie wygląda tak żle widziałem gorsze ps czemu tak trzaskałeś drzwiami :?: :mrgreen:
Dexter528i - 7 Sierpień 2011, 17:47

Dominik4x4 napisał/a:
ps czemu tak trzaskałeś drzwiami

Pewnie Bump-stopery się rozsypały

Dominik4x4 - 7 Sierpień 2011, 20:35

Może :-> :roll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group